Tajemniczy program badania UFO. Czy faktycznie go zakończono?

W latach 2008-2011 Kongres Stanów Zjednoczonych przekazywał co roku po 22 mln dol. na projekt o nazwie Advanced Aerospace Threat Identification Program. Jego zadaniem było badanie niezidentyfikowanych obiektów latających oraz niewyjaśnionych zjawisk powietrznych.

Ponawia się coraz więcej informacji o prowadzonych badaniach nad wyjaśnieniem fenomenu UFO
Ponawia się coraz więcej informacji o prowadzonych badaniach nad wyjaśnieniem fenomenu UFO123RF/PICSEL

Ujawnione dokumenty przedstawiają istnienie projektu, chociaż szczegóły dotyczące prowadzonych badań nadal pozostają tajemnicą. Niektóre informacje zostały utajnione.

Program poruszał aspekty podróży kosmicznych, ale także "broni laserowej o wysokiej energii", która mogłaby być w posiadaniu cywilizacji pozaziemskiej. Inne tematy także brzmią jakby zostały przeniesione z powieści science fiction, bo dotyczą napędu WARP, ciemnej energii i manipulowania dodatkowymi wymiarami.

O programie zrobiło się głośno, gdy Luis Elizondo, który nim kierował, podał się do dymisji. Ujawnił on jednocześnie, że większość z 22 mln dol. trafiała do firmy kosmicznej Bigelow Aerospace, należącej do potentata hotelowego, Roberta Bigelowa. Firma ta była pozornie odpowiedzialna za renowację budynków w celu przechowywania materiałów odzyskanych z UFO.

Program nadzorował także badania cywilów i personelu wojskowego, którzy weszli w jakiekolwiek interakcje z UFO. Naukowcy mieli na celu sprawdzić potencjalne zmiany w fizjologii tych osób.

Advanced Aerospace Threat Identification Program został oficjalnie zakończony w 2011 r., kiedy zadecydowano, że nie dostarcza satysfakcjonujących wyników do dalszego finansowania. Jednak według niektórych źródeł (w tym Elizondo), może on nadal działać.

Nauka BEZ fikcji: Jak przypadek wpływa na życie?Video Brothers
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas