Wieża Nikola Tesli. Tajemnicza budowla "Władcy Piorunów" szokuje do dziś
Miała 57 metrów wysokości, a na szczycie stalową kopułę. Nikola Tesla wybudował wieżę, aby przesyłać energię w dowolne miejsce świata. Do dziś uważana jest za jedną z najbardziej zagadkowych konstrukcji wszechczasów.
Nikola Tesla zawsze powtarzał, że przeżyje 150 lat. Gdyby tak się stało, to zmarłby nie w 1943 roku, ale dopiero w 2006 roku i z pewnością zdążyłby nam zdradzić tajemnicę swojej najbardziej zagadkowej budowli, czyli tajemniczej "Wieży Tesli". Jej historia przypomina film S-F z tą różnicą, że wydarzyła się naprawdę.
Genialny serbski wizjoner od samego początku był owładnięty ideą przesyłania energii na odległość. Powtarzał, że dzięki jego urządzeniom ludzie okiełznają naturę i zapewnią sobie powszechny i bezpłatny dostęp do energii i wiedzy, co raz na zawsze zakończy wszelkie wojny.
Tesla od dzieciństwa miał - jak sam opowiadał - dar podróżowania w czasie i przestrzeni. W czasie snów i wizji miał odwiedzać inne światy i zamieszkałe planety, gdzie widział cudowne wykorzystanie energii. To właśnie z tych podróży czerpał inspirację dla swoich projektów. Twierdził, że w ich trakcie mógł porozumiewać się z istotami, które te światy zamieszkiwały.
Najważniejszego odkrycia dokonał w 1882 roku, kiedy doznał dziwnego stanu "pełnej iluminacji". Główną rolę miała tam odgrywać wszechobecna, nieskończona energia, która była w każdym punkcie przestrzeni. Na jej trop wpadli fizycy wiele lat później nazywając ją "energią próżni".
Od samego początku mówił o potrzebie wybudowania wieży, która pozwoli stworzyć energetyczną sieć. Wierzył, że można "pompować" energię do wnętrza Ziemi i wprawić ją w taki stan, że każdy mieszkaniec planety dzięki specjalnemu urządzeniu będzie mógł ją pobrać. Kluczową rolę miała odegrać właśnie gigantyczna wieża. Z czasem na naszej planecie miało ich powstać jeszcze trzydzieści na wszystkich kontynentach.
Jej budowę rozpoczęto w 1901 roku w miejscowości Shoreham na Long Island (USA) w miejscu, które stało się znane jako Wardenclyffe Tower (tłum. wieża strażnik klifów). Na początku Tesla kupił 80 hektarów ziemi w Shoreham od dewelopera Jamesa S. Wardena, który budował ośrodek wypoczynkowy znany jako Wardenclyffe-On-Sound. Wieża powstawała według projektu Tesli, lecz stawiający ją robotnicy wiedzieli tylko tyle, że ma ona służyć "bezprzewodowej transmisji energii".