Zanieczyszczenia powietrza przenikają przez skórę
O tym, że zanieczyszczenia obecne w powietrzu są niebezpieczne, chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Większość z nich dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, ale najnowsze badania wskazują także na duży udział skóry w transporcie szkodliwych substancji.
Zespół naukowców z Uniwersytetu Waszyngton w Seattle pod kierownictwem Johna Kissela odkrył, że wiele z zanieczyszczeń dociera do organizmu człowieka przez skórę. Rzecz dotyczy głównie ftalanów, które są używane do produkcji żywic syntetycznych do lakierów, farb czy klejów. Wydłużona ekspozycja na nie może wywoływać nowotwory i astmę. Teraz wiadomo, że przedostają się one nie tylko przez układ oddechowy, ale i skórę.
Powszechnie wiadomo, że skóra stanowi barierę dla bakterii, roztoczy i różnego rodzaju ciał obcych, ale najnowsze badania pokazują, że nie jesteśmy stuprocentowo bezpieczni. Okazuje się, że jesteśmy "wielkimi gąbkami dla zanieczyszczeń chemicznych".
Ftalany są niebezpieczne dla człowieka, ale tylko w wysokim stężeniu. Szczególnie zagrożone są osoby pracujące w przemyśle ciężkim, które są wystawione na ekspozycję tych substancji na co dzień.