Zespół chronicznego zmęczenia to nie wymysł. Znaleziono biomarker
Naukowcy w Uniwersytetu Stanforda zidentyfikowali biomarker, który pomoże namierzyć zespół przewlekłego zmęczenia poprzez proste badanie krwi.
Zespół chronicznego zmęczenia (CFS) to choroba charakteryzująca się długotrwałym zmęczeniem i innymi objawami, które utrudniają codzienne funkcjonowanie. Choroba może przybierać formy łagodne, ale także objawiać się w postaci głębokiej niepełnosprawności - aż 75 proc. chorych nie jest w stanie podjąć pracy zawodowej.
Do tej pory diagnoza opierała się głównie na potwierdzeniu kryteriów choroby i wykluczeniu innych dolegliwości. Nowo odkryty marker może całkowicie zrewolucjonizować leczenie.
Nowo opracowana metoda może popranie określić, czy dana osoba cierpi na CFS w oparciu o badanie odpowiedzi immunologicznej na stres. Uczeni pobrali próbki krwi od 40 osób (20 z CFS i 20 zdrowych), a następnie dodali soli, aby wywołać warunki stresowe. Następnie przeprowadzono test nanoelektroniczny, który mierzy zmiany niewielkich ilości energii i służy jako wskaźnik zdrowia komórek odpornościowych i osocza krwi. Krew osób z CFS wykazywała największe zmiany na poziomie komórkowym, co sugeruje, że komórki i osocze reagowały na stres.
- Nie wiemy dokładnie, dlaczego komórki i osocze działają w ten sposób, a nawet co dokładnie robią. Istnieją jednak dowody naukowe potwierdzające, że CFS nie jest wymysłem pacjenta, co często zarzucano. Wyraźnie widzimy różnicę w sposobie, jak zdrowe i chore komórki reagują na stres - powiedział Ron Davies, jeden z autorów odkrycia.
Zespół Daviesa zamierza kontynuować badania. Naukowcy odkryli już nawet potencjalny lek, który przywraca komórkom odpornościowym prawidłowe funkcje. Nie wiadomo jednak, kiedy miałyby się odbyć testy kliniczne.