Amator odtworzył technologię NASA za ułamek ceny

NASA wydała swego czasu 11.2 miliona dolarów na opracowanie technologii oświetlenia dobowego na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Dzięki temu astronauci mają namiastkę normalności - oświetlenie to imituje wschodzące i zachodzące słońce oraz cały cykl pomiędzy nimi. Teraz amator z pomocą Raspberry Pi stworzył kopię tej technologii za niewielki ułamek wydanych przez NASA pieniędzy.

NASA wydała swego czasu 11.2 miliona dolarów na opracowanie technologii oświetlenia dobowego na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Dzięki temu astronauci mają namiastkę normalności - oświetlenie to imituje wschodzące i zachodzące słońce oraz cały cykl pomiędzy nimi. Teraz amator z pomocą Raspberry Pi stworzył kopię tej technologii za niewielki ułamek wydanych przez NASA pieniędzy.

NASA wydała swego czasu 11.2 miliona dolarów na opracowanie technologii oświetlenia dobowego na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Dzięki temu astronauci mają namiastkę normalności - oświetlenie to imituje wschodzące i zachodzące słońce oraz cały cykl pomiędzy nimi. Teraz amator z pomocą Raspberry Pi stworzył kopię tej technologii za niewielki ułamek wydanych przez NASA pieniędzy.

Oświetlenie takie na ISS konieczne jest, aby astronauci mogli w miarę normalnie funkcjonować. Stacja okrąża Ziemię ponad 15 razy w ciągu doby zatem przy 15 wschodach i zachodach Słońca dziennie członkowie załogi stacji mogliby oszaleć. Pomijając w ogóle fakt, że ISS nie posiada zbyt wielu okien i to dzięki sztucznemu oświetleniu astronauci nie siedzą w ciemnościach.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy