Antyszczepionkowcy zgłaszani do sanepidu

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych oświadczył, że podmioty lecznicze mają prawo i obowiązek przekazywania danych nieszczepionych dzieci powiatowym inspektorom sanitarnym. GIODO wydał takie oświadczenie, gdyż zgłasza się do jego biura...

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych oświadczył, że podmioty lecznicze mają prawo i obowiązek przekazywania danych nieszczepionych dzieci powiatowym inspektorom sanitarnym. GIODO wydał takie oświadczenie, gdyż zgłasza się do jego biura...

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych oświadczył, że podmioty lecznicze mają prawo i obowiązek przekazywania danych nieszczepionych dzieci powiatowym inspektorom sanitarnym. GIODO wydał takie oświadczenie, gdyż zgłasza się do jego biura coraz więcej rodziców i opiekunów nieszczepionych dzieci, którzy uważają, że jest to niezgodne z prawem.

Niestety, inspektorat ma rację, ponieważ zgodnie z przepisami ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, osoby przebywające na terytorium Polski obowiązane są do poddawania się szczepieniom ochronnym. Rodzice i opiekunowie nieszczepionych dzieci muszą więc liczyć się z faktem, że Państwowa Inspekcja Sanitarna wyegzekwuje te przepisy na drodze postępowania egzekucyjnego w administracji.

Reklama

Zatem GIODO i prowadzący szczepienia muszą informować sanepid o wykonaniu lub niewykonaniu szczepień, aby było to zgodne z obowiązującym w Polsce prawem i w myśl jego egzekwowane.

"Osoby przeprowadzające szczepienia ochronne są zobowiązane do prowadzenia dokumentacji medycznej dotyczącej obowiązkowych szczepień ochronnych, w tym przechowywania karty uodpornienia oraz dokonywania wpisów potwierdzających wykonanie szczepienia i sporządzania sprawozdania z przeprowadzonych obowiązkowych szczepień ochronnych oraz sprawozdania ze stanu zaszczepienia osób objętych profilaktyczną opieką zdrowotną, które przekazują państwowemu powiatowemu inspektorowi sanitarnemu" - podkreślił generalny inspektor w swoim stanowisku dla PAP.

Rośnie liczba nieszczepionych dzieci. Fot. NaturalNews.

GIODO na prośbę rodziców i opiekunów skierował do Głównego Inspektora Sanitarnego i do Ministerstwa Zdrowia wystąpienie z postulatem o wyraźne uregulowanie w ustawie kwestii przekazywania przez podmioty lecznicze informacji o niezaszczepionych pacjentach. Chodzi tutaj przede wszystkim o zapewnienie pełnych gwarancji ochrony wrażliwych danych osobowych, które przekazywane są do sanepidu.

Zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, a także z rozporządzeniami w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych rodzice, którzy nie zaszczepią dziecka w terminie, otrzymują upomnienie z wezwaniem do zaszczepienia dziecka w ciągu 7 dni.

Gdy rodzice nie reagują, wówczas można nałożyć na nich grzywnę. Ustawa o postępowaniu egzekucyjnym dopuszcza jednorazowo grzywnę w maksymalnej wysokości 10 tysięcy zł, może ona być nakładana wielokrotnie, ale łączna suma grzywien w celu przymuszenia nie może przekroczyć 50 tysięcy złotych.

Kary muszą być nakładane, ponieważ lawinowo rośnie w Polsce liczba dzieci niezaszczepionych. Jak podaje Główny Inspektor Sanitarny w naszym kraju "tzw. wyszczepialność dzieci i młodzieży przekracza 95 procent Z roku na rok zwiększa się jednak liczba dzieci niezaszczepionych. Na koniec 2015 roku wykazano liczbę 22,3 tysiące osób uchylających się od szczepień, na koniec 2014 roku było ich 15,4 tysięcy, zaś w 2013 roku 10 tysięcy."

Źródło: PAP / Fot. Twitter/NaturalNews

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama