Archaiczny system wczesnego ostrzegania

Nim w armiach na dobre pojawiły się radary wykrywające wrogie samoloty obrońcy musieli sobie radzić na różne inne sposoby. Jednym z nich była aparatura nasłuchowa, pozwalająca za na rozpoznanie, że nad miasta, lotniska i inne cele strategiczne zbliżają się eskadry bombowców.

Nim w armiach na dobre pojawiły się radary wykrywające wrogie samoloty obrońcy musieli sobie radzić na różne inne sposoby. Jednym z nich była aparatura nasłuchowa, pozwalająca za na rozpoznanie, że nad miasta, lotniska i inne cele strategiczne zbliżają się eskadry bombowców.

Nim w armiach na dobre pojawiły się radary wykrywające wrogie samoloty obrońcy musieli sobie radzić na różne inne sposoby. Jednym z nich była aparatura nasłuchowa, pozwalająca za na rozpoznanie, że nad miasta, lotniska i inne cele strategiczne zbliżają się eskadry bombowców.

Urządzenia te wyglądają dziś dość zabawnie i archaicznie. Spełniały one jednak swoją rolę do czasu, wyparcia jej przez radary.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy