Arystoteles opisał kometę Halley'a?

Kometa Halley'a to najbardziej spektakularna kometa jaką podziwiała ludzkość od kiedy tylko wiemy czym są te obiekty. Pierwsze źródła pisane o jej widoczności są znacznie wcześniejsze niż sądziliśmy.

Kometa Halley'a to najbardziej spektakularna kometa jaką podziwiała ludzkość od kiedy tylko wiemy czym są te obiekty. Pierwsze źródła pisane o jej widoczności są znacznie wcześniejsze niż sądziliśmy.

Kometa Halley'a to najbardziej spektakularna kometa jaką podziwiała ludzkość od kiedy tylko wiemy czym są te obiekty. Pierwsze źródła pisane o jej widoczności są znacznie wcześniejsze niż sądziliśmy.

Kometa Halley'a znana jest ludzkości od dawien dawna. Pierwsze jej badania przeprowadził angielski astronom Edmund Halley. Analizował on powroty jasnych komet w okolice Słońca. Przewidział, że kometa, później nazwana od jego nazwiska, powróci ponownie w 1758 roku. Jak się okazało, Halley się nie mylił, ale sam nie mógł nigdy jej zobaczyć, ponieważ kometa znów była widoczna na nocnym niebie dopiero 16 lat po jego śmierci.

Reklama

Kometa Halley'a jest uznawana za kometę krótkookresową, czyli taką, która powraca co kilkadziesiąt lat. Ostatnio mogliśmy ją obserwować na przełomie zimy i wiosny 1986 roku, a następny raz zobaczymy dopiero w lipcu 2061 roku. Wiemy, że kometa powraca do Słońca co około 76 lat. Do tej pory najwcześniejszą spisaną obserwację poczyniono w Chinach w 240 roku przed naszą erą.

Pewne jest jednak, że kometę widziano wielokrotnie wcześniej, ale dotąd nie znaleziono potwierdzenia tego w formie pisanej. Naukowcy z Brigham Young University w USA prześledzili wcześniejsze pojawienia się komety i porównali je z opisem zawartym w dziele Arystotelesa "O zjawiskach na niebie". Okazuje się, że grecki filozof wspomina o pojawieniu się bardzo jasnej komety około 100 lat wcześniej. Wskazywałoby to na widoczność komety Halley'a około 466 roku p.n.e., czyli w momencie, kiedy rzeczywiście nastąpił jej powrót.

Arystoteles wspomina, że kometę na zachodnim niebie obserwowano przez 75 dni. Amerykańscy naukowcy wyliczyli, że nad Grecją można ją było obserwować przez około 80 dni, od początku czerwca do końca sierpnia. W ten sposób ustalono, że pierwsza spisana obserwacja komety Halley'a, mogła był wcześniejsza o ponad 220 lat, czyli trzy powroty komety w okolice Słońca.

Grecy nie należeli do wybitnych obserwatorów nieba. Znacznie bardziej szczegółowi byli Chińczycy i Babilończycy. Klinowe tabliczki tych ostatnich mogą rzucić nowe światło na obserwacje komety Halley'a. Być może uda się dotrzeć do tabliczki opisującej powrót słynnej komety w czasach powstawania pierwszych miast nawet tysiąc lat przed naszą erą.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy