Auta z Ameryki Pd. mniej bezpieczne niż z Chin!

Jeszcze do niedawna chińskie samochody były synonimem wszystkiego co najgorsze w dziedzinie bezpieczeństwa. Jednak jak mogliśmy przekonać się w ostatnich testach przeprowadzonych przez Euro NCAP konstrukcje pochodzące z państwa środka zdecydowanie się poprawiły, dorównując już pojazdom z Europy. Niechlubną palmę pierwszeństwa w dziedzinie najgorszych aut pod względem bezpieczeństwa przejęły teraz samochody produkowane w krajach Ameryki Łacińskiej.

Jeszcze do niedawna chińskie samochody były synonimem wszystkiego co najgorsze w dziedzinie bezpieczeństwa. Jednak jak mogliśmy przekonać się w ostatnich testach przeprowadzonych przez Euro NCAP konstrukcje pochodzące z państwa środka zdecydowanie się poprawiły, dorównując już pojazdom z Europy. Niechlubną palmę pierwszeństwa w dziedzinie najgorszych aut pod względem bezpieczeństwa przejęły teraz samochody produkowane w krajach Ameryki Łacińskiej.

Jeszcze do niedawna chińskie samochody były synonimem wszystkiego co najgorsze w dziedzinie bezpieczeństwa. Jednak jak mogliśmy przekonać się w ostatnich konstrukcje pochodzące z państwa środka zdecydowanie się poprawiły, dorównując już pojazdom z Europy. Niechlubną palmę pierwszeństwa w dziedzinie najgorszych aut pod względem bezpieczeństwa przejęły teraz samochody produkowane w krajach Ameryki Łacińskiej.

Swoje fabryki w krajach Ameryki Południowej posiada większość najbogatszych koncernów motoryzacyjnych z Europy i Stanów Zjednoczonych. Nierzadko w zakładach tych produkowane są takie same modele jak na Starym Kontynencie i w USA, które mogą różnić się zmienioną nazwą i jak się okazało niedawno, poziomem bezpieczeństwa. Testy przeprowadzone przez Latin NCAP szokują. W próbach zderzeniowych przy prędkości 64 km/h udział wzięło 9 samochodów, z których 4 zdobyły zaledwie 1 gwiazdkę, dwóm innym przyznano po 2 i 3 gwiazdki, a tylko trzy auta z całego grona zasłużyły na wynik 4 gwiazdkowy.

Reklama

Co gorsza wszystkie z przetestowanych aut to modele notujące najlepsze wyniki sprzedaży w Ameryce Łacińskiej. Poza trzema wyjątkami, próby dowiodły, że konstrukcje samochodów są bardzo słabe i nie zapewniają wystarczającej ochrony dla kierowcy i pasażerów nie wspominając już o przewożonych dzieciach.

Wyniki testów dobitnie podsumował prezes Global NCAP Max Mosley, który stwierdził, że samochody z Ameryki Południowej pozostają w tyle co najmniej 20 lat za konstrukcjami sprzedawanymi w USA i Europie. O ile na tych dwóch kontynentach przepisy dotyczące ochrony podróżujących są wciąż zaostrzane to w przypadku aut z Ameryki Południowej takie przepisy praktycznie nie istnieją. Dopiero w roku 2014 Argentyna i Brazylia planują wprowadzenie przepisu o obowiązkowym wyposażeniu nowych samochodów w poduszki bezpieczeństwa.

Źródło: Carscoop

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy