Bakterie w jelitach dzieci autystycznych różnią się dość mocno od naszych

Naukowcy nie mają najmniejszego pojęcia czemu autyzm często łączy się z problemami ze strony przewodu pokarmowego, jednak opublikowane właśnie badania rzucają trochę nowego światła na ten problem. Okazało się bowiem, że wiele dzieci cierpiących z powodu autyzmu posiada w swoich jelitach pewną bakterię, których dzieci zdrowie nie posiadają.

Naukowcy nie mają najmniejszego pojęcia czemu autyzm często łączy się z problemami ze strony przewodu pokarmowego, jednak opublikowane właśnie badania rzucają trochę nowego światła na ten problem. Okazało się bowiem, że wiele dzieci cierpiących z powodu autyzmu posiada w swoich jelitach pewną bakterię, których dzieci zdrowie nie posiadają.

Naukowcy nie mają najmniejszego pojęcia czemu autyzm często łączy się z problemami ze strony przewodu pokarmowego, jednak opublikowane właśnie badania rzucają trochę nowego światła na ten problem. Okazało się bowiem, że wiele dzieci cierpiących z powodu autyzmu posiada w swoich jelitach pewną bakterię, których dzieci zdrowie nie posiadają.

Ludzie cierpiący z powodu autyzmu często cierpią z powodu zapaleń i innych, podobnych problemów w górnej, jak i dolnej części przewodu pokarmowego. Jednakże naukowcy nie wiedzą co powoduje te stany zapalne i w jaki sposób jest to powiązane z autyzmem.

Reklama

Z opublikowanych właśnie badań przeprowadzonych przez lekarzy z Uniwersytetu Columbia wynika, że w jelitach dzieci autystycznych odnaleźć można pewne mikroorganizmy, których nie znajdziemy u ludzi zdrowych. Nie wiadomo jednak czy są one w jakiś sposób przyczyną stanu autystycznego, czy też jego wynikiem.

Bakterie z grupy Sutterella były obecne dość obficie w 12 z 23 próbek pobranych od dzieci autystycznych, jednak nie odnaleziono ich najmniejszego śladu w żadnych z próbek pobranych od dzieci zdrowych.

Sutturella wiązana jest z problemami przewodu pokarmowego poniżej przepony, jednak czy to ona jest patogenem czy tylko jednym z objawów - nie wiadomo. Bakteria ta jest po prostu nam bardzo słabo znana. Tak samo zresztą jak autyzm, który sam w sobie stanowi ogromną zagadkę medycyny.

Jak więc widzicie badanie to zamiast przynieść gotowe odpowiedzi przyniosło jeszcze więcej zagadek tego tajemniczego zaburzenia. Zadaniem lekarzy będzie teraz lepsze zbadanie bakterii Sutturella i jej wpływu na organizm ludzki, a być może uda się zbliżyć choć o krok do odkrycia tajemnicy stojącej za autyzmem.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy