Bankomat dla liliputów w Wielkiej Brytanii

Są rzeczy na Ziemi, o których nawet nie śniło się filozofom. Ta maksyma idealnie pasuje do pomysłu, który został zrealizowany w mieście Whitechurch w Wielkiej Brytanii. Otóż, w oddziale banku HSBC, który mieści się w zabytkowym budynku, pojawił się bankomat.

Są rzeczy na Ziemi, o których nawet nie śniło się filozofom. Ta maksyma idealnie pasuje do pomysłu, który został zrealizowany w mieście Whitechurch w Wielkiej Brytanii. Otóż, w oddziale banku HSBC, który mieści się w zabytkowym budynku, pojawił się bankomat.

Są rzeczy na Ziemi, o których nawet nie śniło się filozofom. Ta maksyma idealnie pasuje do pomysłu, który został zrealizowany w mieście Whitechurch w Wielkiej Brytanii.

Otóż, w oddziale banku HSBC, który mieści się w zabytkowym budynku, pojawił się bankomat. I nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że stał się on najniżej ulokowanym urządzeniem do podejmowania gotówki na świecie.

Znajduje się on zaledwie 45 centymetrów ponad chodnikiem i patrząc na niego można wywnioskować, że został przystosowany dla zamieszkujących miasto krasnoludków. Jednak nic bardziej mylnego.

Reklama

Jak myślicie, dlaczego ktoś zrealizował tak dziwny pomysł? Powód jest bardzo prozaiczny, bowiem projektanci nie chcieli zniszczyć pięknej architektury starej budowli, w którą wmontowany został bankomat.

Jak możecie zobaczyć na zdjęciach, ludzie podczas podejmowania pieniędzy muszą się zginać, klękać, a nawet siadać. Oczywiście problem nie dotyczy wcześniej przeze mnie wspomnianych krasnoludków.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy