Boeing zbudował potężne ogniwo paliwowe

Ogniwa paliwowe są niewątpliwie przyszłością zasilania wielu najnowocześniejszych urządzeń, które dzięki nim będą mogły być bardzo mobilne i pracować przez naprawdę długi czas. Jednym z pionierów tej technologii jest Boeing, a dokładnie jego oddział o nazwie Advanced Technology Program...

Ogniwa paliwowe są niewątpliwie przyszłością zasilania wielu najnowocześniejszych urządzeń, które dzięki nim będą mogły być bardzo mobilne i pracować przez naprawdę długi czas. Jednym z pionierów tej technologii jest Boeing, a dokładnie jego oddział o nazwie Advanced Technology Program.

Koncern poinformował właśnie, że dostarczył klientowi najpotężniejsze na świecie ogniwa paliwowe SODC (ogniwo paliwowe z tlenkiem stałym). Jak nie trudno się domyślić, adresatem przesyłki jest Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych.

Budowany przez 16 miesięcy system dysponuje mocą 50 kilowatów i może być ładowany przy pomocy źródeł energii odnawialnych. Inżynierowie Boeinga zaprojektowali go w ten sposób, że można go bez problemu rozbudować aż do 400 kilowatów.

Pierwszy system zostanie przetestowany w US Navy Engineering and Expeditionary Warfare Center. Ogniwo Boeinga wykorzystuje energię odnawialną do pozyskania wodoru z wody morskiej. Wodór można następnie przechowywać i użyć w razie potrzeby. Dzięki jego reakcji z tlenem w atmosferze otrzymujemy prąd, ciepło oraz wodę.

Takie systemy świetnie nadają się do zastosowania w armii, gdyż nie tylko sprzyjają środowisku naturalnemu, ponieważ na potrzeby różnych działań zużywa się niebotyczne ilości energii, to oferują także pełną mobilność, niezawodność i samowystarczalność.

Co ciekawe, w roku 2015 armia USA była właścicielem 35 procent wszystkich instalacji prądotwórczych wykorzystywanych na terenie całego państwa. Dostarczona przez Boeinga technologia jest unikatowa, gdyż system ten jest w stanie nie tylko przechowywać energię, ale również ją produkować.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas