Niezwykłe odkrycie w Czechach. Najstarszy tego typu artefakt w kraju
Wyjątkowe odkrycie w Czechach. Archeolodzy znaleźli fragmenty najstarszej w kraju sakiewki rzymskiego żołnierza. Obiekt ma ok. 1800 lat. Znalezisko rzuca nowe światło na obecność legionistów na Morawach pod koniec II wieku n.e. Zabytek oraz kolekcja srebrnych monet odkrytych w jego pobliżu trafiły na wystawę.

Wielkie odkrycie w Czechach. Rzadko spotykany zabytek
W ostatnich latach zarówno w Polsce, jak i w całej Europie, jesteśmy świadkami prawdziwego rozkwitu odkryć archeologicznych. Jedne z nich trafiają się zupełnie przypadkiem - np. podczas spaceru czy przy pracach budowlanych, inne są możliwe dzięki zaangażowaniu pasjonatów wyposażonych w wykrywacze metalu, a jeszcze kolejne to efekt zaawansowanych, precyzyjnie zaplanowanych wykopalisk archeologicznych.
Każde z takich odkryć wnosi nową wartość do naszej wiedzy o dawnych dziejach kontynentu. Jednego z najnowszych i zarazem wyjątkowo interesujących odkryć dokonano niedaleko polskiej granicy - na Morawach w Czechach. Odnaleziony tam artefakt wojskowy rzuca nowe światło na obecność rzymskich legionistów na tych terenach i stanowi wyjątkowy zabytek.
Sakiewka rzymskiego żołnierza. Najstarszy tego typu artefakt w kraju
Archeolodzy Instytutu Archeologicznego Akademii Nauk Republiki Czeskiej w Brnie podczas badań w Hradisku koło Mušova odkryli artefakt wojskowy, który należał do rzymskiego legionisty - to wykonana z brązu sakiewka na ramię lub nadgarstek, która była używana jako portfel. Przedmiot liczy ok. 1800 lat i jest najstarszym tego typu odkryciem dokonanym w Czechach, które "jest wyjątkowe, ponieważ odnaleziono je na terytorium wroga" w tymczasowym obozie Rzymian.
Badacze wyjaśniają, że pod koniec II wieku n.e. obóz był zajmowany przez X Legion - miało to miejsce w okresie wojen markomańskich, serii konfliktów zbrojnych pomiędzy Cesarstwem Rzymskim a plemionami germańskimi na terenach obejmujących m.in. Morawy. Obóz służył według archeologów jako baza logistyczna, miejsce stacjonowania wojska, a także mógł być centrum administracyjnym. Odkryto tu wcześniej m.in. pozostałości łaźni oraz budynków mieszkalnych.
- Najbardziej znaczącym i zarazem unikalnym miejscem z okresu wojen markomańskich w kontekście europejskim jest rzymska ufortyfikowana baza w Hradisku koło Mušova. Została zbudowana w latach 172-180 n.e. przez żołnierzy cesarza Marka Aureliusza - przypomina Centrum Turystyczne Mušov, "Brama Cesarstwa Rzymskiego".
Zabytek można oglądać. Punkt znany jako "Brama do Cesarstwa Rzymskiego"
Badania pozostałości sakiewki pozwoliły naukowcom ocenić, że należała ona najpewniej do młodszego oficera lub kogoś, kto był odpowiedzialny za fundusze operacyjne jednostki. Odkrycie daje wgląd w prywatne i logistyczne życie rzymskich żołnierzy. W samej sakiewce nie znaleziono jednak żadnych pieniędzy - archeolodzy odkopali ich natomiast sporo w pobliżu pozostałości artefaktu. To znaczna liczba srebrnych monet rzymskich, głównie z czasów panowania cesarza Marka Aureliusza.
Po przeprowadzeniu badań oryginalny artefakt, pełna rekonstrukcja sakiewki i kolekcja rzymskich monet odkrytych w pobliżu trafiły na wystawę w Centrum Turystycznym Mušov, znanym również jako "Brama do Cesarstwa Rzymskiego". Obiekt ten prezentuje wyniki badań Instytutu Archeologii Akademii Nauk Republiki Czeskiej w Brnie, dotyczących śladów obecności rzymskich legionów w Czechach w pierwszym i drugim wieku naszej ery.
- Budynek Centrum prezentuje historyczny kontekst budowy rzymskiej twierdzy w Hradisku koło Mušova oraz archeologiczne ślady rzymskiej działalności na terenie tego kraju - wyjaśniają archeolodzy.