Odbudują zamek w Małopolsce? Praca wre, są wielkie plany
Odbudowa zamku królewskiego w Nowym Sączu to temat omawiany od dawna, a od jakiegoś czasu wygląda na to, że sprawa nabiera tempa. Czy ambitne plany, by podnieść obiekt z ruin i zapewnić mieszkańcom oraz turystom wyjątkową atrakcję historyczną, uda się zrealizować? Powstał konkretny projekt oraz rozpoczęły się pierwsze prace przy obiekcie.

Zamek w Nowym Sączu. Wielcy władcy, wielkie zniszczenia i wielkie plany odbudowy
Zamek w Nowym Sączu był niegdyś pokaźną twierdzą, która gościła najważniejsze osobistości naszego kraju. Powstanie zamku w Nowym Sączu wiąże się z okresem lokacji miasta na prawie magdeburskim w 1292 r., z inicjatywy Wacława II, jako części miejskich fortyfikacji. Usytuowany na wzgórzu między Dunajcem a Kamienicą zamek miał znaczenie strategiczne. Za panowania Kazimierza Wielkiego rozbudowano go o reprezentacyjne skrzydło zachodnie, w którym często przebywali polscy władcy, zwłaszcza Władysław Jagiełło. Król odwiedzał zamek wielokrotnie, m.in. w 1410 r., tuż przed bitwą pod Grunwaldem, spotykając się tam z wielkim księciem litewskim Witoldem.
Nowosądecki zamek, podobnie jak wiele innych warowni w naszym kraju, doznał jednak w ciągu lat poważnych zniszczeń - m.in. w pożarze w 1522 r., szczególnie w zachodnim skrzydle pałacowym. Odbudowa skoncentrowała zabudowania przy północnym murze, nad skarpą. Potop szwedzki i inne późniejsze uszkodzenia doprowadziły do zmiany formy obiektu. Kolejne lata przyniosły dalszą dewastację i ostateczny upadek zamku, gdy w czasie II wojny światowej Niemcy wykorzystali zamek jako koszary i skład amunicji - w 1945 r. żołnierze z Batalionów Chłopskich wysadzili magazyn. To doprowadziło do niemal całkowitego zniszczenia zamku. Od wielu lat trwają debaty na temat możliwości odbudowy królewskiej rezydencji - jednak długo nie podejmowano żadnych konkretnych decyzji. Zmieniło się to niedawno, a dziś możemy śledzić kolejne kroki w kierunku przywrócenia ruinom świetności. Co już wiadomo?
Co dalej z zamkiem w Nowym Sączu? Pierwsze kroki w kierunku przywrócenia mu blasku
W minionym roku informowaliśmy o kolejnym pomyśle - zaprezentowano projekt oraz wycenę działań. Kwestię odbudowy zamku władze przekazały Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego (SARR). Zaktualizowany plan odbudowy z uwzględnieniem sugestii mieszkańców mógłby wzbogacić mapę Nowego Sącza o efektowny obiekt, będący świadectwem dziejów miasta i przypomnieniem o jego dawnej randze. Dziś po zamku pozostała bowiem jedynie Baszta Kowalska oraz fragmenty murów. We wrześniu 2024 r. uruchomiony został przetarg na przeprowadzenie dokumentacji niezbędnej do odbudowy zamku, a w listopadzie podpisano umowę z wybranym wykonawcą, przypomina "Murator Plus". W tym roku ruszyły pierwsze działania w celu konserwacji reliktów zamku, a dokumentacja ma być gotowa w ciągu najbliższych miesięcy - z uwzględnieniem propozycji na temat adaptacji wzgórza zamkowego i terenów przyległych.
Początkiem odbudowy całego zamku ma być właśnie troska o zachowane elementy budowli, czyli odrestaurowaną w latach 50. XX wieku Basztę Kowalską z fragmentami murów. W czerwcu 2025 roku przy baszcie rozpoczęte zostały prace konserwatorskie prowadzone przez firmę Budimex - mają one zostać ukończone jeszcze w tym roku. Działania te obejmują uzupełnienie ubytków i wzmocnienie konstrukcji, a także zabezpieczenie murów przed wpływem czynników atmosferycznych. Baszta ma stać się atrakcją turystyczną - ale jednak bez punktu widokowego ze szczytu.
Baszta Kowalska w Nowym Sączu będzie atrakcją turystyczną, ale bez wieży widokowej
Nie udało się bowiem uzyskać pozwolenia konserwatora na utworzenie tam wieży widokowej - chodzi o istotne ograniczenia w możliwości utworzenia wejścia na szczyt baszty, podaje serwis "Nowy Sącz Nasze Miasto". Udostępnione zostaną jednak balkony obiektu.
- One aktualnie nie spełniają norm bezpieczeństwa, ale po zmianie barierek będzie możliwe wchodzenie tam ludzi. Nie rezygnujemy więc ze stworzenia tam atrakcji, ale będzie ona w nieco innej formie. Mamy też wstępne uzgodnienia z miastem, że mógłby tam być oddelegowany jeden z pracowników i mógłby opowiadać o historii zamku grupom odwiedzającym to miejsce - przekazał w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Jarosław Suwała z SARR.
Kiedy odbudują zamek w Nowym Sączu? Kosztowny projekt
Jeśli chodzi o przywrócenie do świetności całego zamku, to koszt odbudowy szacowany jest na ponad 30 mln zł. Miasto pozyskało już fundusze na realizację części prac przy odbudowie zamku. Oznacza to jednak jedynie mały wycinek z potężnego zestawienia kosztów. Władze cały czas działają w kierunku pozyskania większych nakładów pieniężnych, a prace wykonywane będą stopniowo.
- Możemy wiec oficjalnie powiedzieć, że przystępujemy już faktycznie od odbudowy zamku i w pierwszym etapie chcemy po prostu przygotować platformę, która będzie umożliwiała już budowę tego zamku - mówił w zeszłym roku prezes SARR Jarosław Suwała, przy okazji otrzymania pierwszej transzy dofinansowania na odbudowę zamku.
W związku z takim stanem rzeczy, na ten moment nie ma żadnych konkretów na temat daty pełnej odbudowy zamku. Czynione są jednak kroki w kierunku tego, aby w końcu doszło do realizacji tego ogromnego przedsięwzięcia. Zamek w Nowym Sączu, podobnie jak inne tego typu obiekty, mógłby stać się magnesem na turystów i tym samym zwiększyć wpływy z turystyki w mieście.