Wyszła na spacer i odkryła średniowieczny skarb. Stos monet trafi na wystawę
Spacerowiczka przypadkowo natknęła się na skarb średniowiecznych monet, który okazał się jednym z największych odkryć dekady w regionie Kutnej Hory w Czechach. Cenne odkrycie pochodzi z czasów bitew o praski tron książęcy. Wkrótce stos monet można będzie obejrzeć - trafi na wystawę w muzeum.

Niesamowite odkrycia w Polsce i na świecie. To czasem wynik przypadku
Czasem w wyniku przemyślanych działań, czasem przypadkiem, a czasem ze względu na połączenie naukowego podejścia z łutem szczęścia dochodzi do niesamowitych odkryć. Takie znaleziska to często prawdziwe skarby: ukryte kosztowności, zbiory biżuterii, stosy monet. Niedawno wspominaliśmy o kolejnym tego typu odkryciu w Polsce, gdzie w woj. małopolskim, w lasach pod Bochnią poszukiwacze natknęli się na garniec pełen monet, wśród których zidentyfikowano denary z czasów panowania Jagiellonów. Detektoryści podzielili się historią i wskazali, że odnaleziony skarb zostanie dokładnie zbadany.
Również u naszych sąsiadów doszło do podobnego odkrycia. Kobieta znalazła w Czechach majątek ze średniowiecza. Tutaj zadecydował przypadek, ponieważ na wyjątkowe odkrycie natknęła się spacerowiczka, która nie planowała żadnych poszukiwań. Wędrując w okolicy Kutnej Hory kobieta znalazła skarb, który lokalni specjaliści mianowali jednym z największych odkryć ostatniej dekady.
Skarb odkryty w Czechach składa się z ponad 2150 monet
Znalazczyni natknęła się na pozostałości ceramicznego naczynia. Jak się wkrótce okazało, ten rozbity garniec zawierał monety. Kobieta poinformowała o znalezisku ekspertów. Specjaliści znaleźli w okolicy łącznie ponad 2150 srebrnych monet.Oszacowali, że skarb liczy sobie ok. 900 lat i jest "jak wygrana na loterii". Kiedyś taki stos monet stanowił fortunę. Bogaty zbiór denarów od prawie roku opracowują specjaliści z Instytutu Archeologicznego Akademii Nauk Republiki Czeskiej w Pradze oraz Czeskiego Muzeum Srebra w Kutnej Horze, by ostatecznie wystawić skarb na widok publiczny, jako część muzealnej ekspozycji.

- Cały skład pierwotnie przechowywano w ceramicznym pojemniku, z którego niestety po zaoraniu zachowało się tylko dno - wyjaśnił w oświadczeniu archeolog Filip Velímský z Instytutu Archeologicznego Akademii Nauk Republiki Czeskiej w Pradze. - Prawdopodobnie kolekcję umieszczono w tym miejscu w pierwszej ćwierci XII wieku, w okresie wewnętrznej niestabilności politycznej. W tym czasie w kraju toczyły się spory między członkami dynastii Przemyślidów o praski tron książęcy - podał Velímský.

Rejon znany z częstych bitew skrywał majątek. Wkrótce monety trafią na wystawę
Badacze wskazują, że rejon kutnohorski był znany z częstych bitew, a armie rywali wielokrotnie maszerowały przez ten obszar. Największy wczesnośredniowieczny zbiór monet znaleziony w regionie Kutnej Hory mógł więc być własnością zamożnego człowieka o wysokim statusie, ponieważ mało kto był w stanie posiadać taki majątek. Eksperci twierdzą, że ten zbiór monet pierwotnie mógł być też przeznaczony do płacenia żołdu żołnierzom. Być może skarb był też czymś w rodzaju łupów wojennych. "Była to ogromna kwota, niewyobrażalna dla przeciętnego człowieka, a jednocześnie nieosiągalna", powiedział Velímský.
Eksperci zidentyfikowali wchodzące w skład skarbu monety i wskazali, że są to m.in. monety dotyczące trzech władców z dynastii Przemyślidów, w tym króla Wratysława II, księcia Brzetysława II, i księcia Borzywoja II. "Monety najprawdopodobniej wybito w praskiej mennicy ze srebra importowanego wówczas do Czech", wskazała Lenka Mazačová, dyrektor Czeskiego Muzeum Srebra w Kutnej Horze. Muzeum prowadzi dokumentację wszystkich części znaleziska i przygotowuje katalog ekspozycji. Wkrótce skarb ma znaleźć się na wystawie numizmatycznej muzeum w Kutnej Horze, ma to nastąpić najpóźniej latem bieżącego roku. Udostępnienie tego niezwykłego znaleziska zwiedzającym będzie zwieńczeniem trwających od maja zeszłego roku prac i umożliwi lepsze zobrazowanie historii Czech w XII wieku.