Całe piękno obcych systemów planetarnych

Egzoplanety, czyli planety okrążające inne gwiazdy niż Słońce, mogą być miejscem, w którym egzystują najróżniejsze formy życia. Pomimo faktu, że większość z nich oddalona jest od nas o setki, tysiące czy nawet miliony lat świetlnych, i w przeciągu najbliższych tysięcy lat nie uda nam się do nich dotrzeć...

Egzoplanety, czyli planety okrążające inne gwiazdy niż Słońce, mogą być miejscem, w którym egzystują najróżniejsze formy życia. Pomimo faktu, że większość z nich oddalona jest od nas o setki, tysiące czy nawet miliony lat świetlnych, i w przeciągu najbliższych tysięcy lat nie uda nam się do nich dotrzeć...

Egzoplanety, czyli planety okrążające inne gwiazdy niż Słońce, mogą być miejscem, w którym egzystują najróżniejsze formy życia. Pomimo faktu, że większość z nich oddalona jest od nas o setki, tysiące czy nawet miliony lat świetlnych, i w przeciągu najbliższych tysięcy lat nie uda nam się do nich dotrzeć, to warto je obserwować, gdyż to właśnie dzięki nim możemy poznać tajemniczą historię powstania życia na naszej planecie.

Przypomnijmy, że w lipcu bieżącego roku, czyli 23 lata po odkryciu pierwszej egzoplanety przez Aleksandra Wolszczana, polskiego astronoma z Torunia, NASA ogłosiła na specjalnej konferencji, że dzięki pomocy Kosmicznego Teleskopu Kepler udało się odkryć pierwszą w historii obcą planetę, która wielkością zbliżona jest do Ziemi i krąży wokół swojej gwiazdy typu widmowego G2 (identycznej jak nasze Słońce) w takiej samej odległości co nasza.

Reklama

Innymi słowy, spełniliśmy odwieczne marzenie ludzkości, , a jest nią Kepler-452b, który znajduje się w gwiazdozbiorze Łabędzia, 1400 lat świetlnych od nas. Kuzyn naszej planety ma zaledwie o 60 procent większą średnicę, panuje tam dwa razy większa grawitacja, znajduje się 5 procent dalej od macierzystej gwiazdy i obiega ją w 385 dni, czyli o 5 procent dłużej.

Tym samym znajduje się w tzw. ekosferze, czyli miejscu w którym panują warunki fizyczne i chemiczne umożliwiające powstanie, utrzymanie i rozwój organizmów żywych, z których za najistotniejszy uważane jest istnienie ciekłej wody. To właśnie takich planet szukamy, gdyż są one dla nas nadzieją na odkrycie podobnej do naszej cywilizacji.

pomaga naukowcom od 4 lat Kosmiczny Teleskop Keplera, który na swoim koncie ma już zidentyfikowanych tysiące obcych światów. Wszystkie te odkrycia zostały zawarte na animacji, która nosi nazwę Kepler Orrery IV, a stworzona została przez doktoranta Ethana Kruse z Uniwersytetu Waszyngtońskiego

Dzięki niej możemy zobaczyć, jak mniej więcej wyglądają te obiekty, jaka panuje tam temperatura, jaką mają wielkość, gdzie się znajdują i jak duże układy planetarne przemierzają każdego dnia. Czy na któryś z tych 1705 planetach, znajdujących się w 685 systemach planetarnych, kwietnie życie? Jest to prawdopodobne, jednak pewne jest, że w najbliższym czasie tego się nie dowiemy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy