Chelsea skradła Barcelonie jedną z gwiazd?

Piłka nożna to obecnie nie tylko wyniki sportowe, ale także potężna siła na polu marketingowym. Dobrą sprawę z tego faktu zdaje sobie najwyraźniej londyńska Chelsea, która jednym ruchem transferowym nadrobiła chyba cały szum medialny, jaki tylko ją ominął podczas zeszłego okienka. Ale jak tu się dziwić. W końcu The Blues podkradli nową gwiazdę samej Barcelonie!

Piłka nożna to obecnie nie tylko wyniki sportowe, ale także potężna siła na polu marketingowym. Dobrą sprawę z tego faktu zdaje sobie najwyraźniej londyńska Chelsea, która jednym ruchem transferowym nadrobiła chyba cały szum medialny, jaki tylko ją ominął podczas zeszłego okienka. Ale jak tu się dziwić. W końcu The Blues podkradli nową gwiazdę samej Barcelonie!

Piłka nożna to obecnie nie tylko wyniki sportowe, ale także potężna siła na polu marketingowym. Dobrą sprawę z tego faktu zdaje sobie najwyraźniej londyńska Chelsea, która jednym ruchem transferowym nadrobiła chyba cały szum medialny, jaki tylko ją ominął podczas zeszłego okienka. Ale jak tu się dziwić. W końcu "The Blues" podkradli nową gwiazdę samej Barcelonie!

Justin Bieber był główną atrakcją Londyńczyków podczas ostatniego treningu lokalnej Chelsea. Nastoletnia gwiazda pop niewątpliwie poprawiła medialność ekipy "The Blues", na treningu której pstryknął sobie pamiątkowe zdjęcie z samym Frankiem Lampardem.

Reklama

Jakby nie patrzeć, tego typu akcje służą niemałej promocji obu stronom, które dzięki temu mają szansę zyskać większy rozgłos pośród szerszej rzeszy fanów.

Wizyta Kanadyjczyka na Stamford Bridge byłą zresztą o tyle bardziej zaskakująca, że nie dalej jak w kwietniu Bieber odwiedził boisko treningowe... Barcelony, która jest międzynarodowym rywalem Chelsea.

Zobaczcie jak Bieber popisywał się wówczas na Camp Nou:

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy