Chiny chcą ściągnąć asteroidę na orbitę okołoziemską

Zazwyczaj dyskusja o asteroidach bliskich Ziemi skupia się na tym jak ewentualnie moglibyśmy zmienić ich tor, aby ominęły one naszą planetę. Chińczycy mają zupełnie inny plan - odkryli oni kosmiczny obiekt, który łatwo można ściągnąć na orbitę okołoziemską. Po co? Oczywiście dla pieniędzy.

Zazwyczaj dyskusja o asteroidach bliskich Ziemi skupia się na tym jak ewentualnie moglibyśmy zmienić ich tor, aby ominęły one naszą planetę. Chińczycy mają zupełnie inny plan - odkryli oni kosmiczny obiekt, który łatwo można ściągnąć na orbitę okołoziemską. Po co? Oczywiście dla pieniędzy.

Zazwyczaj dyskusja o asteroidach bliskich Ziemi skupia się na tym jak ewentualnie moglibyśmy zmienić ich tor, aby ominęły one naszą planetę. Chińczycy mają zupełnie inny plan - odkryli oni kosmiczny obiekt, który łatwo można ściągnąć na orbitę okołoziemską. Po co? Oczywiście dla pieniędzy.

Hexi Baoyin z pekińskiego Uniwersytetu Tsinghua planuje początkowo ściągnąć malutką planetoidę o średnicy zaledwie 9 metrów. Jeśli to się powiedzie - Chińczycy spróbują przyciągnąć obiekt o szerokości ponad 2 km. Wszystko po to, aby wydobyć z niego rzadkie metale - które warte by były prawdziwą fortunę.

Reklama

Do takiego pomysłu zainspirował pana Baoyina gazowy olbrzym - Jowisz, który potrafi naturalnie przechwytywać różne kosmiczne obiekty, które na jakiś czas stają się jego satelitami.

Według chińskiego planu, przechwycona asteroida miała by krążyć przez około 2 lata wokół naszej planety, w odległości dwukrotnie większej niż Księżyc.

A co jeśli coś poszłoby nie tak? Cóż, przy uderzeniu w Ziemię planetoidy o średnicy 2 km powstałby krater wielkości 40 kilometrów, a dodatkowo kula ognia zniszczyłaby wszystko w promieniu 300 kilometrów.

Jednak zdaniem Chińczyków gra jest warta świeczki - asteroida taka mogłaby przynieść zysk w wysokości 25 bilionów dolarów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy