Chłopiec dostał ramię Stormtroopera z drukarki 3d

7-letni Liam Porter urodził się bez części lewego ramienia, a chłopiec - będący wielkim fanem Gwiezdnych Wojen - otrzymał ostatnio wielką niespodziankę. Pod kinem czekali na niego Stormtrooperzy, którzy wręczyli mu nowe ramię z drukarki 3D.

7-letni Liam Porter urodził się bez części lewego ramienia, a chłopiec - będący wielkim fanem Gwiezdnych Wojen - otrzymał ostatnio wielką niespodziankę. Pod kinem czekali na niego Stormtrooperzy, którzy wręczyli mu nowe ramię z drukarki 3D.

7-letni Liam Porter urodził się bez części lewego ramienia, a chłopiec - będący wielkim fanem Gwiezdnych Wojen - otrzymał ostatnio wielką niespodziankę. Pod kinem czekali na niego Stormtrooperzy, którzy wręczyli mu nowe ramię z drukarki 3D.

Protezę wykonano w ramach projektu e-NABLE, który skupia w sieci społeczność miłośników drukarek przestrzennych chętnych do tworzenia protez dla ludzi potrzebujących. Ramię zostało wykonane w stylu kombinezonu żołnierzy Imperium i chłopiec był wniebowzięty.

Całkowity koszt wykonania ramienia zamknął się w 300 dolarach, podczas gdy typowa proteza kosztuje około 9 tysięcy zielonych. Jego stworzenie zajęło kilka miesięcy, lecz wszyscy zaangażowani w projekt twierdzą, że było warto. My również w to nie wątpimy, jak też nie wątpimy w to, że drukarki 3D to przyszłość.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy