Choroba zmieniła Abidala

Eric Abidal powrócił do składu Barcelony po rekonwalescencji, która czekała go po operacji usunięcia guza wątroby, którą u niego wykryto jeszcze w marcu. Choroba jednak zmieniła Francuza jako człowieka. Teraz obrońca Blaugrany ma nieco inne spojrzenie na świat.

Eric Abidal powrócił do składu Barcelony po rekonwalescencji, która czekała go po operacji usunięcia guza wątroby, którą u niego wykryto jeszcze w marcu. Choroba jednak zmieniła Francuza jako człowieka. Teraz obrońca Blaugrany ma nieco inne spojrzenie na świat.

Eric Abidal powrócił do składu Barcelony po rekonwalescencji, która czekała go po operacji usunięcia guza wątroby, którą u niego wykryto jeszcze w marcu. Choroba jednak zmieniła Francuza jako człowieka. Teraz obrońca Blaugrany ma nieco inne spojrzenie na świat.

informowaliśmy was już w drugiej połowie marca. Teraz gdy piłkarz powrócił do czynnego uprawiania sportu zwierza się, jakie myśli mu towarzyszyły przedtem, a jak patrzy na wszystko teraz.

Jak przyznaje sam obrońca, gdy lekarzy zdiagnozowali u niego chorobę, był przekonany, że to jego definitywny koniec z piłką. Na szczęście wszystko ułożyło się pomyślnie i guza usunięto. Drużyna Francuza zdobyła przez ten czas mistrzostwo Hiszpanii, a sam Abidal ma szansę zagrania w wielkim finale Ligi Mistrzów. Jednak czarnoskóry zawodnik wcale o tym nie myśli i twierdzi, że najważniejsze jest nie to, by miał okazję wystąpić w ostatnim meczu Champions League, ale by jego zespół powtórzył swój sukces z 2009 roku, kiedy to pokonały Manchester United 2:0.

Reklama

Choroba jednak wpłynęła na mentalność piłkarza dużo głębiej. 31-latek zaczął bardziej doceniać swoje życie i postanowił pomóc tym, których czeka dużo trudniejsza przeprawa przez chorobę. Niedługo po powrocie do zdrowia Francuz sprzedał niemal wszystkie swoje samochody. Uzyskane w ten sposób pieniądze planuje przeznaczyć na kilka fundacji wspierających walkę z chorobą, z którymi zresztą sam nawiązał kontakt podczas swojego pobytu w szpitalu.

Czy jednak defensor Barcelony zmienił się także pod względem występów na boisku? Na odpowiedź na to pytanie chyba będziemy musieli jeszcze trochę poczekać...

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy