Ciekawe zabezpieczenie programisty

Popularne w Stanach Zjednoczonych gry arcade'owe typu "uderz kreta" (whac-a-mole) zaczęły ostatnio masowo samoczynnie się wyłączać. Śledztwo przeprowadzone szybko przez producenta sprzętu doprowadziło do jednego z pracujących tam programistów, który chciał zabezpieczyć się przed zwolnieniem.

Problem, jak się okazało nie dotyczył jednak tylko tej jednej gry, lecz praktycznie wszystkich 400. automatów produkowanych przez firmę Bob's Space Racers, której siedziba mieści się w miejscowości Holly Hill na Florydzie.

Firmie udało namierzyć się bez problemu sprawcę całego zamieszania - był to jeden z pracujących tam programistów - Marvin Wimberly. Niezadowolony z obniżki zarobków Pan Wimberly postanowił umieścić w każdej z produkowanych gier bombę logiczną, która po określonej przez niego liczbie włączenia i wyłączenia sprzętu miała powodować niezdatność gry do użytku. Chciał on się w ten sposób zabezpieczyć - w końcu tylko on jeden był w stanie temu zaradzić.

Firma twierdzi, że straty spowodowane działalnością sprytnego pracownika wynoszą około 100 tysięcy dolarów. Wimberly, jak się okazało, postawił nawet stronę internetową, na której reklamował swoje usługi polegające na "naprawianiu" uszkodzonych automatów przez co chciał dodatkowo dorobić.

Cóż, obecnie czeka go proces za przestępstwo przeciw własności intelektualnej i grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.