Cierpicie na nomofobię?
Czy czujecie się niepewnie jeśli nie macie komórki w zasięgu wzroku? Czy bierzecie go ze sobą do łóżka? Czy macie dodatkowy telefon pod ręką na wypadek uszkodzenia tego pierwszego? Jeśli odpowiecie twierdząco na te wszystkie pytania możliwe, ze cierpicie na nomofobię - strach przed byciem odłączonym od telefonu komórkowego.
Czy czujecie się niepewnie jeśli nie macie komórki w zasięgu wzroku? Czy bierzecie go ze sobą do łóżka? Czy macie dodatkowy telefon pod ręką na wypadek uszkodzenia tego pierwszego? Jeśli odpowiecie twierdząco na te wszystkie pytania możliwe, ze cierpicie na nomofobię - strach przed byciem odłączonym od telefonu komórkowego.
W ostatnich latach doszło do kolejnej, wielkiej rewolucji technologicznej. Dziś prawie każdy z nas nosi w kieszeni komputer, za pomocą którego możemy dzwonić, lecz także przeglądać internet i aktualizować Facebooka, co jeszcze kilka lat temu było trudne do wyobrażenia. Jednak taki postęp niesie ze sobą zagrożenia. Jednym z nich jest właśnie pojawienie się nomofobii.
Przeprowadzone w Wielkiej Brytanii ankiety wykazały, że aż 66% badanych obawia się bardzo utraty lub w ogóle braku posiadania komórki. Jeszcze kilka lat temu wskaźnik ten wynosił 53%.
Wtedy też więcej mężczyzn obawiało się odłączenia - dziś przodują w tym kobiety (70% kobiet wobec 61% mężczyzn). Oczywiście wskaźnik ten jest wyższy wśród ludzi młodych (wiek 18-24 - 77%) i z wiekiem znacząco spada.
Co zrobić jeśli zauważacie u siebie pierwsze symptomy nomofobii? Leczenie jest bardzo proste - to tzw. terapia przez ekspozycję. Wystarczy najpierw wyobrażać sobie życie bez komórki, a następnie starać się spędzać jak najwięcej czasu bez telefonu.
Jednak w drastycznych przypadkach lekarze mogą zalecić terapię farmakologiczną.
Może więc warto się nieco odłączyć, póki będzie za późno.
Źródło: