CKM w Warcie Poznań

Można by pomyśleć, że nic już nie jest w stanie nas zaskoczyć na tym świecie. A tu proszę. Była modelka takich pisemek jak CKM, czy Playboy została prezesem pierwszoligowej Warty Poznań. Na ogół wydaje nam się, iż takie kobiety mogą osiągnąć tego typu sukces tylko poprzez jedną drogę...

Można by pomyśleć, że nic już nie jest w stanie nas zaskoczyć na tym świecie. A tu proszę. Była modelka takich pisemek jak CKM, czy Playboy została prezesem pierwszoligowej Warty Poznań. Na ogół wydaje nam się, iż takie kobiety mogą osiągnąć tego typu sukces tylko poprzez jedną drogę...

Można by pomyśleć, że nic już nie jest w stanie nas zaskoczyć na tym świecie. A tu proszę. Była modelka takich pisemek jak CKM, czy Playboy została prezesem pierwszoligowej Warty Poznań. Na ogół wydaje nam się, iż takie kobiety mogą osiągnąć tego typu sukces tylko poprzez jedną drogę...

Jednak w przypadku pani Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej historia wygląda zupełnie inaczej. Nowa pani prezes już od kilku lat nie trudzi się rolą fotomodelki i z powodzeniem sprawdzała się w ostatnim czasie w prowadzeniu własnej firmy budowlanej. A jak sama mówi: "Trzeba tam rządzić twardą ręką". Podobnie ma od teraz być w Warcie Poznań, gdzie Izabella Łukomska-Pyżalska już zdążyła dokonać kilku poważniejszych zmian.

Reklama

Wystarczy wspomnieć nominację Bogusława Baniaka na pierwszego trenera zespołu Warty oraz wybranie Tadeusza Fajfera na dyrektora sportowego pierwszoligowej drużyny. Pani prezes zdradziła także, iż przed rundą rewanżową (Warta zajmuje na półmetku rozgrywek 3 miejsce od końca) zamierza znacząco wzmocnić skład odpowiednimi personaliami. Padły też pierwsze oficjalne decyzje promocyjne dotyczące klubu. Wszystkie spotkania w nadchodzącej rundzie wiosennej mają być bezpłatne dla widzów.

Czy osoba zaradnej Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej wystarczy Warcie do podniesienia się z kryzysu? Wszyscy pracownicy w klubie są dobrej myśli. Każdy zgodnie podkreśla, iż fakt, że nowa pani prezes niespecjalnie zna się na prowadzeniu klubu piłkarskiego nie musi oznaczać, iż była modelka "Playboy'a" sobie z tym przedsięwzięciem nie poradzi.

Cóż, miejmy nadzieję, że tak rzeczywiście będzie, a Wartę Poznań czekają już tylko lepsze chwile do końca obecnego sezonu.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy