Czemu Chińczycy wąchają swoje iPhony?

W chińskim internecie toczy się obecnie w najlepsze dyskusja dotycząca tego czym pachnie gniazdo słuchawek w iPhonie podczas ładowania urządzenia. Niektórzy twierdzą, że można stamtąd wyczuć wyraźny zapach brzoskwini, mango, a nawet (tak, tak, dobrze się domyślacie) jabłka. Czemu tak się dzieje?

W chińskim internecie toczy się obecnie w najlepsze dyskusja dotycząca tego czym pachnie gniazdo słuchawek w iPhonie podczas ładowania urządzenia. Niektórzy twierdzą, że można stamtąd wyczuć wyraźny zapach brzoskwini, mango, a nawet (tak, tak, dobrze się domyślacie) jabłka. Czemu tak się dzieje?

W chińskim internecie toczy się obecnie w najlepsze dyskusja dotycząca tego czym pachnie gniazdo słuchawek w iPhonie podczas ładowania urządzenia. Niektórzy twierdzą, że można stamtąd wyczuć wyraźny zapach brzoskwini, mango, a nawet (tak, tak, dobrze się domyślacie) jabłka. Czemu tak się dzieje?

Niektórzy eksperci twierdzą, że zapach ten może pochodzić z organicznych rozpuszczalników używanych w fabrykach do czyszczenia układów scalonych. Podczas ładowania temperatura urządzenia rośnie, przez co osadzone tam drobinki pochodzące z tego rozpuszczalnika ulatniają się powodując wydzielanie owocowego zapachu.

Reklama

Oficjalnie chiński oddział Apple wypowiedział się, że nie wie skąd może pochodzić ów zapach spekulując, że tak po prostu pachnie elektronika. Jednak zalecił użytkownikom iPhonów nie wdychanie żadnych oparów dochodzących z urządzenia, jako że mogą być one trujące.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy