Czym jest komputer? Czyli jak zdenerwować internautów

Czym jest komputer? Takie pytanie stawia mała dziewczynka w najnowszej reklamie, w której Apple chwali się możliwościami iPada Pro z systemem iOS 11. Apple chciało powtórzyć trik, którego udało się dokonać parę lat temu z iPhonem, ale tym razem gigantowi z Cupertino udało się raczej osiągnąć efekt przeciwny od zamierzanego.

Czym jest komputer? Takie pytanie stawia mała dziewczynka w najnowszej reklamie, w której Apple chwali się możliwościami iPada Pro z systemem iOS 11. Apple chciało powtórzyć trik, którego udało się dokonać parę lat temu z iPhonem, ale tym razem gigantowi z Cupertino udało się raczej osiągnąć efekt przeciwny od zamierzanego.

Czym jest komputer? Takie pytanie stawia mała dziewczynka w najnowszej reklamie, w której Apple chwali się możliwościami iPada Pro z systemem iOS 11. Apple chciało powtórzyć trik, którego udało się dokonać parę lat temu z iPhonem, ale tym razem gigantowi z Cupertino udało się raczej osiągnąć efekt przeciwny od zamierzanego.

Gdy iPhone był u szczytu popularności Apple w reklamach chwaliło się, że "to nie jest telefon, to iPhone!" i wtedy był to slogan, który ludzie kupili, kupując też miliony egzemplarzy smartfona rodem z Cupertino. W przypadku iPada Pro, producent zdecydował się chyba pójść tą samą drogą pokazując nam rzeczywistość, w której dziecko - bohaterka reklamy - nie zna słowa "komputer", bo go nie potrzebuje, bo ten stał się bezużyteczny, w końcu ma swojego iPada Pro.

Reklama

Tylko, że jest to wizja oderwana od rzeczywistości na tyle, że na Apple spadła fala krytyki - komentarze pod filmem na YouTube zostały co prawda wyłączone, jednak fani (i antyfani) marki wyrażają swoje opinie w innych miejscach sieci wskazując, że nikt nie zapomniał i raczej w najbliższym czasie nie zapomni czym jest komputer i żadna próbująca wypromować swój produkt korporacja tego nie zmieni.

Zdj.: screenshot YouTube/Apple

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama