Dielektryczny generator elastomerowy

Naukowcy z Uniwersytetu w Auckland opracowali technologię pozwalającą na wytworzenie elastycznego, nieprzewodzącego materiału, zdolnego podczas ruchu do generowania energii. Materiał taki zainstalowany w butach mógłby wytworzyć podczas chodzenia 1 wat mocy.

Naukowcy z Uniwersytetu w Auckland opracowali technologię pozwalającą na wytworzenie elastycznego, nieprzewodzącego materiału, zdolnego podczas ruchu do generowania energii. Materiał taki zainstalowany w butach mógłby wytworzyć podczas chodzenia 1 wat mocy.

Naukowcy z Uniwersytetu w Auckland opracowali technologię pozwalającą na wytworzenie elastycznego, nieprzewodzącego materiału, zdolnego podczas ruchu do generowania energii. Materiał taki zainstalowany w butach mógłby wytworzyć podczas chodzenia 1 wat mocy.

Technologia ta nazywana także "sztucznymi mięśniami" została początkowo opracowana z myślą o wykorzystaniu energii fal morskich. Zawierała ona jednak szereg ciężkich elementów elektronicznych i elektrycznych.

Teraz badacze z Nowej Zelandii chcieli zastąpić te ciężkie elementy elastycznymi częściami, które z łatwością będzie można umieścić np w ubraniach.

Reklama

Inne zespoły badaczy pracowały już wcześniej nad zastosowaniem efektu piezoelektrycznego w celu stworzenia elektroniki użytkowej, która sama by się ładowała energią generowaną przez człowieka podczas ruchu - jednak technologia ta jest o wiele droższa od dielektrycznych generatorów elastomerowych. Do tego takie "sztuczne mięśnie" potrafią o wiele lepiej wykorzystać długie i ciężkie ruchy typowe dla człowieka (np podczas chodu), podczas gdy rozwiązanie oparte na efekcie piezoelektrycznym byłoby lepsze przy ruchach szybkich i gwałtownych.

Na razie naukowcom z Auckland udało się stworzyć przypominający kształtem tłok, szeroki na 11 centymetrów generator zdolny wytworzyć 10 miliwatów mocy. Koszt takiego urządzenia obliczają oni na 20 dolarów.

Są oni bardzo podekscytowani nowymi możliwościami, jakie może zapewnić ich tanie i proste rozwiązanie, dzięki któremu możliwe ma być pobieranie energii ze źródeł naturalnych w o wiele łatwiejszy (i tańszy) sposób niż do tej pory. Sztuczne drzewa, które uginając się przed wiatrem dostarczają prądu? Buty, które naładują nam komórkę? Czemu nie. I taka wizja pozyskiwania energii elektrycznej bardzo nam się podoba.

Źródła: ,

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy