Donald Trump nie chce nowoczesnych F-35

Kilka tygodni temu nowy prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił, że jego zdaniem on sam i jego następny nie potrzebują nowego Air Force One, gdyż zwyczajnie zaprojektowanie i budowa dwóch egzemplarzy samolotów-fortec jest niebotycznie droga i niepotrzebna...

Kilka tygodni temu nowy prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił, że jego zdaniem on sam i jego następny nie potrzebują nowego Air Force One, gdyż zwyczajnie zaprojektowanie i budowa dwóch egzemplarzy samolotów-fortec jest niebotycznie droga i niepotrzebna...

Kilka tygodni temu nowy prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił, że jego zdaniem on sam i jego następny , gdyż zwyczajnie zaprojektowanie i budowa dwóch egzemplarzy samolotów-fortec jest niebotycznie droga i niepotrzebna.

Teraz Donald Trump wziął się za ocenianie przydatności supernowoczesnych F-35, które wchodzą do Sił Powietrznych USA. Prezydent elekt poinformował w czwartek na Twitterze, że poprosił już o przygotowanie wyceny dla innej maszyny, która mogłaby stanowić alternatywę dla F-35. Miałaby ona dysponować podobnymi możliwościami, ale być dużo tańsza w produkcji i eksploatacji.

Reklama

No cóż, Trump jest biznesmenem z krwi i kości, od młodości prowadzi z powodzeniem swoje firmy i jak nikt wie, co będzie lepsze dla obywateli i budżetu Stanów Zjednoczonych.

"Zważywszy na ogromne koszty i przekroczenie ich przez Lockheed Martin (producenta F-35), poprosiłem Boeing o wycenę porównywalnego F/A-18 Super Hornet" – napisał na Twitterze.

Nowa głowa najpotężniejszego militarnie mocarstwa na świecie w swojej kampanii prezydenckiej wielokrotnie zaznaczał, że gdy wygra, ukróci marnotrawstwo w wydatkach budżetowych.

Przypomnijmy, że Trump odbył już spotkania z przedstawicielami zarówno Boeinga, jak i Lockheed Martina. Poruszano na nich sprawy związane z wielozadaniowymi F-35 i nowym Air Force One. Prezydentowi nie podobało się, że Lockheed przekroczył planowany budżet i rosnąca cena samolotów.

Dwa F-35 w trakcie lotu. Fot. USAF.

Pentagon jest w trakcie zakupu 2443 tych myśliwców piątej generacji. Pojedyncza maszyna kosztuje 112 milionów dolarów, ale Lockheed Martin szacuje, że w miarę wzrostu produkcji koszty będą spadać. Do roku 2019 cena ma wynieść 85 milionów dolarów.

Tymczasem F/A-18 to samolot myśliwski, z którego od lat 80. korzysta marynarka wojenna i piechota morska. Został poddany modernizacji.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy