Drone Star Wars – fanowski film i drony w akcji

Grupa zapaleńców wpadła na pomysł aby nakręcić film pokazujący podniebne walki rodem z Gwiezdnych Wojen. Do ich realizacji użyli dronów, dzięki którym nakręcono ujęcia lotów, a na to wszystko nałożono grafikę komputerową. Efekt jest doskonały!

Grupa zapaleńców wpadła na pomysł aby nakręcić film pokazujący podniebne walki rodem z Gwiezdnych Wojen. Do ich realizacji użyli dronów, dzięki którym nakręcono ujęcia lotów, a na to wszystko nałożono grafikę komputerową. Efekt jest doskonały!

Grupa zapaleńców wpadła na pomysł aby nakręcić film pokazujący podniebne walki rodem z Gwiezdnych Wojen. Do ich realizacji użyli dronów, dzięki którym nakręcono ujęcia lotów, a na to wszystko nałożono grafikę komputerową. Efekt jest doskonały!

Poniższy film jest dowodem na to co można zrobić dzięki wielkiej pasji oraz odrobiny wiedzy na temat komputerowej obróbki obrazu. A właśnie, z pewnością przydała się tutaj także umiejętność pilotażu dronów. Tak właśnie powstało Drone Star Wars. Jest to całkowicie amatorski film, zrobiony za niewielkie pieniądze, a efekt jest znakomity. Oglądając takie rzeczy zaczynamy się zastanawiać, co byliby w stanie zrobić autorzy, gdyby dysponowali astronomicznymi budżetami, jakie dostają ekipy od efektów specjalnych.

Reklama

Drone Star Wars to podniebny pojedynek pomiędzy R2D2 pilotującym X-Winga a przeciwnikami zasiadającymi za sterami TIE Fightera i TIE X2. Film wygląda imponująco – wszystko dzieje się na pełnej prędkości, nie brakuje karkołomnych slalomów i uników, a w tle słyszymy muzykę i efekty dźwiękowe z Gwiezdnych Wojen. Mam wrażenie, że ten pojedynek wygląda zdecydowanie lepiej niż sceny z filmu Lucasa.  

A tak powstawał film, który przed chwilą oglądaliście.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy