Drony uratują rozbitków i dostarczą gazetę

Kto powiedział, że drony służą tylko do totalnej inwigilacji ludności i likwidacji terrorystów? Te małe bezzałogowe statki powietrzne naprawdę mogą być bardzo przydatne w naszym codziennym życiu. Drony uratują tonących i dostarczą nam gazetę.

Kto powiedział, że drony służą tylko do totalnej inwigilacji ludności i likwidacji terrorystów? Te małe bezzałogowe statki powietrzne naprawdę mogą być bardzo przydatne w naszym codziennym życiu. Drony uratują tonących i dostarczą nam gazetę.

Kto powiedział, że drony służą tylko do totalnej inwigilacji ludności i likwidacji terrorystów? Te małe bezzałogowe statki powietrzne naprawdę mogą być bardzo przydatne w naszym codziennym życiu.

Niedawno inżynierowie zaprezentowali projekt kwadrokoptera o nazwie Savior Aerial, który jak sama nazwa wskazuje, pomagałby w ratowaniu tonących na morzu ludzi. Zadaniem zdalnie sterowanego drona, potrafiącego zidentyfikować ludzi na podstawie kamer termowizyjnych, byłoby precyzyjne zrzucanie koła ratunkowego rozbitkom.

 

Według nas to bardzo ciekawy pomysł, który mamy nadzieję piorunem wejdzie na wyposażenie morskich oddziałów ratunkowych.

Reklama

 

 

A co powiecie na wysłanie kurierów oraz psów dostarczających gazety na emeryturę i zastąpienie ich dronami? Odległa przyszłość? Niekoniecznie, bo francuska firma pocztowa La Poste Groupe widzi w tym ogromny potencjał i już w maju wykorzysta 20 sztuk Parrot AR Drone do dostarczania gazet lokalnym odbiorcom z regionu Owernia. Z niecierpliwością czekamy więc na efekty ich, mamy nadzieję, owocnych testów.

 

 

Napiszcie w komentarzach do czego wykorzystalibyście drony?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy