Dzień z WAGiem: Izabella Scorupco

Można by się zastanawiać, czy jej kariera potoczyłaby się równie dobrze, gdyby nie opuściła Polski w wieku 8 lat. Można by pogdybać, czy zostając w Polsce zostałaby światowej sławy celebrytką, a w konsekwencji WAG-iem z prawdziwego zdarzenia. Tylko po co? Ważne jest to, że dziś na nazwisko Izabella Scorupco potrafią zareagować nie tylko plotkarze, ale także sportowcy!

Można by się zastanawiać, czy jej kariera potoczyłaby się równie dobrze, gdyby nie opuściła Polski w wieku 8 lat. Można by pogdybać, czy zostając w Polsce zostałaby światowej sławy celebrytką, a w konsekwencji WAG-iem z prawdziwego zdarzenia. Tylko po co? Ważne jest to, że dziś na nazwisko Izabella Scorupco potrafią zareagować nie tylko plotkarze, ale także sportowcy!

Izabella Scorupco (a właściwie to Izabella Dorota Skorupko) przyszła na świat dokładnie 4 czerwca 1970 w Białymstoku. 8 lat później jednak wyemigrowała wraz ze swoją matką do Sztokholmu (ojciec rozwiódł się z jej matką, gdy miała rok), gdzie dość niespodziewanie jej życie trafiło na zgoła inne tory. Wszystko zaczęło się w 1988 roku, kiedy to miejscowy reżyser zdecydował się wykorzystać unikalną urodę dziewczyny i zaangażował ją do melodramatu o nazwie "Nikt nie kocha tak jak my". Młodziutka Iza pokazała w sobie na tyle duży potencjał aktorski, że Polka niemal z miejsca została zasypana kolejnymi ofertami. Niewątpliwie największą sławę przyniosła jej rola w filmie "GoldenEye", gdzie miała okazję stanąć u boku Pierce'a Brosnana. Obecny dorobek Scorupco to udział w 12 filmach i 4 serialach oraz... 1 album muzyczny! Wszystko przez pewien singiel, który Polka wykonała jeszcze w 1989 roku i który wpadł w ucho milionom ludzi w całej Europie.

Obie branże jak łatwo się domyślić zaprowadziły piękną Izabellę też do sukcesów na polu modelingu, gdzie wykorzystano ją także do jednego z numerów polskiego CKM.

Do grona WAG-ów dołączyła za sprawą małżeństwa z Mariuszem Czerkawskim, z którym ma córkę Julię. Związek z hokeistą potrwał jednak tylko 2 lata.

Poniżej zaś jedna ze scen pięknej Izy we wspomnianym "GoldenEye" ;)

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas