Ferguson wie kim zastąpić Scholes'a

Sir Alex Ferguson w przeciwieństwie do Paula Scholesa nie zamierza jeszcze przechodzić na emeryturę. Dlatego właśnie szkocki menadżer spędzi tegoroczne wakacje zastanawiając się nad tym, kto mógłby wypełnić środek pola Manchesteru United, po tym jak słynny Anglik zakończył swoją karierę. I wygląda na to, że Fergie znalazł już idealnego kandydata.

Sir Alex Ferguson w przeciwieństwie do Paula Scholesa nie zamierza jeszcze przechodzić na emeryturę. Dlatego właśnie szkocki menadżer spędzi tegoroczne wakacje zastanawiając się nad tym, kto mógłby wypełnić środek pola Manchesteru United, po tym jak słynny Anglik zakończył swoją karierę. I wygląda na to, że Fergie znalazł już idealnego kandydata.

Sir Alex Ferguson w przeciwieństwie do Paula Scholes'a nie zamierza jeszcze przechodzić na emeryturę. Dlatego właśnie szkocki menadżer spędzi tegoroczne wakacje zastanawiając się nad tym, kto mógłby wypełnić środek pola Manchesteru United, po tym jak słynny Anglik zakończył swoją karierę. I wygląda na to, że "Fergie" znalazł już idealnego kandydata.

Jakiś czas temu pojawiły się spekulacje, iż . Jednak wszelkie rozmowy na temat przenosin Francuza na Old Trafford stanęły w miejscu, po tym jak agent piłkarza wciąż wierzy w wywalczenie lepszych warunków do nowego kontraktu swojego klienta, który zatrzymałyby pomocnika w Arsenalu.

Reklama

Ferguson jednak nie należy do osób cechujących się dużymi pokładami cierpliwości. Dlatego Szkot już jakiś czas temu wznowił swoje poszukiwania, które pozwoliłyby mu na skompletowanie zespołu przed startem nowego sezonu. Jego obserwacje zatrzymały się obecnie na Mediolanie.

W zespole wicemistrza Włoch - Interze - znajduje się bowiem jeden zawodnik, który w zupełności spełniłby oczekiwania trenera Manchesteru. Mowa tu o Wesley'u Sneijderze, którego wartość szacuje się na 42 miliony euro. Kwota ta choć duża wcale nie musiałaby odstraszyć szkoleniowca "Czerwonych Diabłów", który już jakiś czas temu zapowiedział, że będzie w stanie wydać nawet 50 milionów euro.

Pozyskanie Holendra może mimo wszystko sprawiać wrażenie zadania z kategorii "mission impossible", jako że sam pomocnik często powtarza, że chciałby pozostać na San Siro jak najdłużej. Nic w tym zresztą dziwnego - reprezentant "Oranje" zagrał w ubiegłym sezonie w 25 spotkaniach, w których zdobył 4 gole. Sneijder zagrałby zapewne we wszystkich możliwych meczach Interu, gdyby nie często łapane drobne urazy, które co jakiś czas wyłączały go z gry.

Czy pomimo wszelkich przeciwności Ferguson zdoła ściągnąć Sneijdera na Old Trafford? Czekamy na Wasze opinie w tej sprawie!

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy