Genewa 2011: Mini jeszcze bardziej Mini?

Pierwszą generację Mini Morisa, znanego z przygód Jasia Fasoli, od Mini produkowanego przez koncern BMW w kwestii wymiarów dzieli przepaść. By zniwelować tę różnicę i jeszcze bardziej nawiązać do pierwowzoru wkrótce ma szansę pojawić się nowe mniejsze Mini.

Pierwszą generację Mini Morisa, znanego z przygód Jasia Fasoli, od Mini produkowanego przez koncern BMW w kwestii wymiarów dzieli przepaść. By zniwelować tę różnicę i jeszcze bardziej nawiązać do pierwowzoru wkrótce ma szansę pojawić się nowe mniejsze Mini.

Pierwszą generację Mini Morisa, znanego z przygód Jasia Fasoli, od Mini produkowanego przez koncern BMW w kwestii wymiarów dzieli przepaść. By zniwelować tę różnicę i jeszcze bardziej nawiązać do pierwowzoru wkrótce ma szansę pojawić się nowe mniejsze Mini.

Niepotwierdzone wciąż plotki mówią o niewielkim trzydrzwiowym modelu klasy miejskiej, który wymiarami i rzecz jasna wyglądem przypominałby klasycznego Mini Morisa. W jego wnętrzu ma zostać wygospodarowane tyle miejsca, by zapewnić w miarę komfortowe podróżowanie dla 4 osób. Samochód ma także charakteryzować się niewielką masą dzięki zastosowaniu lekkich materiałów kompozytowych.

Reklama

O tym czy rzeczywiście rozważana jest produkcja seryjna modelu, który mógłby konkurować choćby z Fiatem 500, dowiemy się już 3 marca na targach w Genewie.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy