Gra dla krzykaczy

Gry wideo obecnie są przeznaczone raczej dla ludzi samotnie spędzających wieczory wgapiając się w ekran monitora czy telewizora, których interakcja z innymi osobami odbywa się głównie przez internet. Dlatego też Elie Zananiri, Hugues Bruyere i Mathieu Léger postanowili odwrócić ten trend i stworzyć grę, w którą wiele osób może grać naraz znajdując się w tym samym pokoju. Grę obsługiwaną krzykiem.

Gry wideo obecnie są przeznaczone raczej dla ludzi samotnie spędzających wieczory wgapiając się w ekran monitora czy telewizora, których interakcja z innymi osobami odbywa się głównie przez internet. Dlatego też Elie Zananiri, Hugues Bruyere i Mathieu Léger postanowili odwrócić ten trend i stworzyć grę, w którą wiele osób może grać naraz znajdując się w tym samym pokoju. Grę obsługiwaną krzykiem.

Gry wideo obecnie są przeznaczone raczej dla ludzi samotnie spędzających wieczory wgapiając się w ekran monitora czy telewizora, których interakcja z innymi osobami odbywa się głównie przez internet. Dlatego też Elie Zananiri, Hugues Bruyère i Mathieu Léger postanowili odwrócić ten trend i stworzyć grę, w którą wiele osób może grać naraz znajdując się w tym samym pokoju. Grę obsługiwaną krzykiem.

Ich gra, a właściwie instalacja artystyczna nazwana została Peptone i została umieszczona w montrealskim muzeum Place des Arts.

Reklama

Jednocześnie w grze udział może brać do 50 osób. Wystarczy zadzwonić pod specjalny numer i można włączyć się do gry. Naszą postacią kierujemy przy użyciu głosu oraz klawiatury numerycznej. Aby utrzymać się przy życiu wystarczyć krzyczeć - im głośniej tym lepiej. Krzyk bowiem przywraca energię naszej postaci, a dodatkowo prędkość jej poruszania się zależy od tego jak głośno wydobywamy z siebie dźwięk.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy