Gra dla poparzonych
BBC donosi, że pacjenci w amerykańskich szpitalach, cierpiący z powodu oparzeń mogą nieco ulżyć sobie w cierpieniu grając w specjalną grę w wirtualnej rzeczywistości.
BBC donosi, że pacjenci w amerykańskich szpitalach, cierpiący z powodu oparzeń mogą nieco ulżyć sobie w cierpieniu grając w specjalną grę w wirtualnej rzeczywistości.
Ból związany z poparzeniami jest ponoć jednym z najgorszych, jakich człowiek może doświadczyć. Naukowcy postanowili wykorzystać więc efekty najnowszych badań poświęconych zagadnieniu bólu i stworzyć grę komputerową, która jest w stanie odciągnąć myśli pacjentów i dać im miejsce ucieczki przed bólem.
Gra nosi nazwę SnowWorld i, jak mówi nazwa, toczy się w śnieżnym świecie i polega na rzucaniu wirtualnymi śnieżkami w bałwany, mamuty czy igloo. Pacjent, aby zupełnie odłączyć się od świata rzeczywistego dostaje specjalny hełm VR oraz słuchawki kompletnie wyciszające odgłosy otoczenia.
I gra ponoć daje świetne efekty. Naukowcy zrzucają to na efekt przeciążenia naszego mózgu bodźcami - granie w grę na tyle nas absorbuje, że mimo iż otrzymujemy taką samą ilość impulsów informujących nasz umysł o bólu - to nie jest on w stanie ich zarejestrować.
Dodatkowo dużo daje samo nie patrzenie na narzędzia oraz proces zmiany bandaży, gdyż ludzie w głównej mierze są wzrokowcami i od już po pierwszym tego typu zabiegu, podświadomie łączą te instrumenty oraz procedurę z niemożliwym do zniesienia bólem.
Dzięki tej potwierdzonej skuteczności, coraz więcej szpitali na świecie jest zainteresowanych zakupem gry.
A mówili, że z gier nic dobrego nie wynika ;)