Grubi kierowcy ciężarówek groźniejsi na drodze

Jeśli jesteście kierowcami ciężarówek i macie kilka zbędnych kilogramów wiszących w okolicach pasa najwyższy czas wziąć się za siebie. Stanowi to bowiem nie tylko zagrożenie dla Waszego serca lecz także dla innych uczestników ruchu.

Jeśli jesteście kierowcami ciężarówek i macie kilka zbędnych kilogramów wiszących w okolicach pasa najwyższy czas wziąć się za siebie. Stanowi to bowiem nie tylko zagrożenie dla Waszego serca lecz także dla innych uczestników ruchu.

Najnowsze, przeprowadzone na terenie USA badania wykazały, że kierowcy ciężarówek cierpiący z powodu nadwagi podczas pierwszych dwóch lat pracy narażeni są na większe ryzyko kolizji niż ich szczuplejsi koledzy.

Generalnie praca zawodowego kierowcy nie należy do łatwych - niewystarczająca ilość snu, stres, siedząca pozycja i tendencja do palenia oraz otyłości składają się na większą ilość problemów zdrowotnych niż u ludzi wykonujących inne zawody. W Stanach Zjednoczonych co roku zawodowi kierowcy ciężarówek biorą udział w 4 tysiącach śmiertelnych wypadków, a ponad 10% z nich powodowanych jest zmęczeniem i innymi względami zdrowotnymi.

Przez wiele lat badacze z Uniwersytetu w Minesocie starali się odnaleźć jakie konkretnie czynniki wpływają na zdrowie kierowców i bezpieczeństwo na drodze - a niedawno udało im się ustalić jeden z nich - otyłość.

Okazało się, że kierowcy z najwyższym wskaźnikiem BMI przez pierwsze 2 lata pracy byli najbardziej narażeni na uczestnictwo w wypadku. Na przykład ci z BMI powyżej 35, a więc poważnie otyli, mieli o 43-55% wyższą szansę spowodowania kolizji drogowej niż ich koledzy, których waga była w normie.

Zdaniem badaczy może to się wiązać ze zjawiskiem bezdechu sennego, które z kolei wiązany jest z otyłością. Bezdech senny może doprowadzić do zwiększonej senności w ciągu dnia, jednak nie wyklucza się także innych czynników jak mniejsza zręczność czy większe zmęczenie.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas