Hawking o przeludnieniu planety, klimacie, AI i...

Stephen Hawking, jeden z największych astrofizyków XX i XXI wieku, coraz częściej zabiera głos w najważniejszych dla całej ludzkości sprawach. Sześć lat temu gościł u Larry'ego King'a w telewizji CNN. Wówczas ostrzegał ludzkość przed własną "głupotą i chciwością".

King ponownie zaprosił Hawkinga i zapytał go, czy zmienił zdanie po tych sześciu latach oraz jak teraz widzi świat. Borykający się z potworną chorobą astrofizyk odparł, że "na pewno nie staliśmy się mniej chciwi i mniej głupi".

Hawking po raz kolejny ostrzegł cywilizację przez niekontrolowanym rozwojem sztucznej inteligencji, która może w przyszłości z nami współistnieć i nas uzupełniać, ale nie możemy pozwolić, żeby przejęła nad nami kontrolę.

Jednak najwięcej uwagi fizyk poświęcił zagadnieniom dotyczącymi smutnej codzienności cywilizacji, a mianowicie gwałtownie rosnącej populacji ludzkiej, zanieczyszczeniom powietrza i środowiska.

Naukowiec podkreśla, że od jego ostatniej wizyty u Kinga przybyło na świecie 500 milionów ludzi, zanieczyszczenie powietrza wzrosło o aż 8 procent, a ponad 80 procent mieszkańców miast jest narażona na niebezpieczne poziomy zanieczyszczenia powietrza i choroby z tym związane.

Hawking uważa, że politycy powinni więcej swojej uwagi skupić na problemie przeludnienia Ziemi i bardziej zaangażować się w walkę ze zmianami klimatycznymi oraz ograniczyć emisję zanieczyszczeń.