HTC dla odmiany pozywa Apple

W wojnie patentowej między HTC, a Apple kolejny zwrot akcji. Tajwański producent w zeszłym tygodniu nabył od Google 9 patentów (oryginalnie pochodzących od Palma, Motoroli oraz Openwave Systems) i teraz na podstawie czterech z nich pozwał firmę z Cupertino.

W wojnie patentowej między HTC, a Apple kolejny zwrot akcji. Tajwański producent w zeszłym tygodniu nabył od Google 9 patentów (oryginalnie pochodzących od Palma, Motoroli oraz Openwave Systems) i teraz na podstawie czterech z nich pozwał firmę z Cupertino.

W wojnie patentowej między HTC, a Apple kolejny zwrot akcji. Tajwański producent w zeszłym tygodniu nabył od Google 9 patentów (oryginalnie pochodzących od Palma, Motoroli oraz Openwave Systems) i teraz na podstawie czterech z nich pozwał firmę z Cupertino.

Według informacji z sądu w Delaware, te sporne patenty dotyczą technologii wynalezionych przez Motorolę - transferu danych między procesorem i innym chipem, bezprzewodowej aktualizacji oprogramowania oraz zapisywania ustawień użytkownika i łączenia modemu radiowego z aplikacją.

Reklama

HTC twierdzi, że praktycznie wszystkie urządzenia i programy w portfolio Apple naruszają rzeczone patenty i żąda od Apple nieujawnionej kwoty pieniężnej. Wiadomo też, że może liczyć na ugodę ze strony Apple - czyli wzajemnego porzucenia zarzutów patentowych.

Dodatkowo oprócz tego, HTC zmieniło swój wniosek złożony przeciw firmą spod znaku jabłka do amerykańskiej Międzynarodowej Komisji Handlu, dodając do niego pięć nowych nabytych od Google patentów.

Jak widać więc - nie rozejdzie się to raczej po kościach, a poleje się krew.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama