IBM: Jesteśmy na skraju rewolucji kwantowej
IBM jak zwykle wyrywa do przodu z technologią. Teraz firma wydała oświadczenie, z którego wynika, że już niedługo możemy być świadkami rewolucji kwantowej - największej chyba od czasu wynalezienia tranzystora.
IBM jak zwykle wyrywa do przodu z technologią. Teraz firma wydała oświadczenie, z którego wynika, że już niedługo możemy być świadkami rewolucji kwantowej - największej chyba od czasu wynalezienia tranzystora.
Kwantowy komputer jest obecnie świętym Graalem dla wszystkich badaczy zajmujących się przyszłością komputerów. Mógłby on bowiem przyspieszyć obliczenia o miliony rzędów wielkości. Ma to być możliwe dzięki wykorzystaniu kubitów.
Zwykłe komputery rozpoznają informacje jako bity - zera i jedynki. Komputer kwantowy z kolei ma korzystać z kubitów - kwantowych bitów, które mogą znajdować się nie tylko w stanie 1 lub 0, lecz także w każdym stanie pośrednim jednocześnie - co w fizyce kwantowej nazywa się superpozycją.
Teoretycznie oznacza to możliwość błyskawicznego dostępu do każdego skrawka informacji przechowywanego w takim komputerze, co w praktyce dawałoby możliwość przechowania w komputerze kwantowym o zaledwie 250 kubitach większej ilości danych danych niż jest wszystkich cząstek we Wszechświecie.
Takie maszyny miałyby ogromny wpływ na takie dziedziny jak nauka, technologia, medycyna czy bezpieczeństwo (pozwalałyby one łamać nawet najbardziej skomplikowane hasła w przeciągu sekund).
Na razie jednak największy problem pracującym nad tą technologią inżynierom sprawia zjawisko dekoherencji kwantowej - czyli oddziaływania obiektu kwantowego z otoczeniem. Powoduje ono zapadnięcie systemu kwantowego, a więc wpadnięcie do jednego lub drugiego stanu (1 lub 0), co w przypadku komputera kwantowego oznaczałoby utratę danych.
IBM ma dziś zaprezentować Amerykańskiemu Towarzystwu Fizycznemu (APS) trzy nowe rozwiązania, które mają przynieść rewolucję. Rewolucją tą będzie najprawdopodobniej znaczne zwiększenie integralności kubitu.
Wykorzystane do tego zostały kubity trójwymiarowe stworzone przez naukowców z Uniwersytetu Yale. Taki właśnie kubit był w stanie przetrwać w kwantowym stanie około 100 mikrosekund. Czas dla nas wręcz niezauważalny. Dla komputerów jednak bardzo, bardzo długi.
Teraz naukowcy skupią się na technologii korekcji błędów w takim systemie, aby dodatkowo poprawić ten wynik.
Co ciekawe - IBM tworzy swoje kwantowe układu przy wykorzystaniu obecnie stosowanego procesu produkcyjnego, co oznacza, że gdy w końcu uda się dokonać przełomu - wprowadzenie kwantowych komputerów do masowej produkcji będzie dość łatwe i tanie.