Implant poinformuje o zbliżającym się zawale
Świat byłby piękny, gdybyśmy dowiedzieli się kilka godzin wcześniej, o tym, co nam się może złego przytrafić. Szwajcarscy naukowcy twierdzą, że stworzyli implant, który poinformuje nas o zawale na kilka godzin przed jego wystąpieniem. Kosmos? Wygląda na to, że nie.
Świat byłby piękny, gdybyśmy dowiedzieli się kilka godzin wcześniej, o tym, co nam się może złego przytrafić. Ale to już niedługo może się urzeczywistnić, bowiem szwajcarscy naukowcy twierdzą, że stworzyli implant, który poinformuje nas o zawale na kilka godzin przed jego wystąpieniem. Kosmos? Wygląda na to, że nie.
Najmniejszy na świecie implant (ma 14 milimetrów długości) jest tak naprawdę mikro laboratorium, które potrafi przeprowadzić analizę krwi i następnie przesłać informacje bezpośrednio do naszego telefonu. Mało tego, urządzenie o nazwie IronIC jest w stanie wykryć obecność troponin we krwi, czyli białek regulujących między innymi skurcze serca.
Gdy rośnie ich stężenie we krwi, wzrasta tym samym zagrożenie wystąpienia zawału mięśnia sercowego. Co ciekawe, implant może nas o tym fakcie poinformować nawet na 3-4 godziny przed jego wystąpieniem, co sprawia, że możemy w porę zareagować i tym samym zwiększyć sobie szansę na przeżycie.
IronIC składa się z pięciu sensorów, indukcyjnego przekaźnika energii oraz przekaźnika radiowego. Implant zasilany jest z plastra, który przykleja się do skóry. W nim zamontowany jest również moduł bluetooth przekazujący informacje o stanie naszego zdrowia bezpośrednio do naszego telefonu.
Naukowcy są pełni nadziei odnośnie tego wynalazku, bo badania przeprowadzone na myszach dowodzą, że urządzenie jest równie sprawne i dokładne, co zwykłe badania krwi, a w dodatku, gdyby wszedł do produkcji seryjnej jego cena wyniosłaby zaledwie dolara za sztukę. Niestety nie wiadomo jaki jest koszt jego wszczepienia.