Inwazja 17-letnich cykad na USA

Amerykanie ze wschodniego wybrzeża szykują się w tym roku na inwazję cykad z gatunku Magicicada septendecim, które raz na 17 lat wychodzą na powierzchnię, dają piękny koncert, składają jaja i giną. Owadów będą miliardy, a wydawane przez nie dźwięki mają głośność przekraczającą 100 decybeli.

Amerykanie ze wschodniego wybrzeża szykują się w tym roku na inwazję cykad z gatunku Magicicada septendecim, które raz na 17 lat wychodzą na powierzchnię, dają piękny koncert, składają jaja i giną. Owadów będą miliardy, a wydawane przez nie dźwięki mają głośność przekraczającą 100 decybeli.

Amerykanie ze wschodniego wybrzeża szykują się w tym roku na inwazję cykad z gatunku Magicicada septendecim, które raz na 17 lat wychodzą na powierzchnię, dają piękny koncert, składają jaja i giną. Owadów będą miliardy, a wydawane przez nie dźwięki mają głośność przekraczającą 100 decybeli.

Owady te zadziwiają naukowców od lat - zwłaszcza swoim niezwykle długim cyklem reprodukcyjnym. Rodzaj Magicicada posiada owady, które wychodzą na powierzchnię raz na 13 i raz na 17 lat. Teraz te drugie, po raz pierwszy od 1996 roku mają się pokazać na przełomie maja i czerwca, a następna okazja do ich podziwiania będzie dopiero w roku 2030.

Reklama

Pieśń godowa samców, którą zwabiają oni samice brzmi mniej więcej tak:

Obecnie wiodąca teoria dotycząca tak długiego dojrzewania tych owadów mówi, że wychodząc na ziemię w tak ogromnej liczbie (mówi się nawet o 1.5 miliona osobników na akr [4000 metrów kwadratowych]) naraz zwiększają one swe szanse przeżycia - nawet ogromna liczba drapieżników nie jest w stanie wyłapać wszystkich cykad.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy