Iris - aparat sterowany wzrokiem

Identyfikację osób po cechach biometrycznych zazwyczaj stosuje się w przypadku systemów bezpieczeństwa. Jednak technologia ta powoli wykracza poza czytniki linii papilarnych czy tęczówki, których używa się najczęściej jako klucz dostępu do strzeżonych obiektów czy pomieszczeń. Niewykluczone, że niebawem biometria na dobre zagości w fotografii i innych dziedzinach życia. Pierwsze projekty i wizje już istnieją.

Identyfikację osób po cechach biometrycznych zazwyczaj stosuje się w przypadku systemów bezpieczeństwa. Jednak technologia ta powoli wykracza poza czytniki linii papilarnych czy tęczówki, których używa się najczęściej jako klucz dostępu do strzeżonych obiektów czy pomieszczeń. Niewykluczone, że niebawem biometria na dobre zagości w fotografii i innych dziedzinach życia. Pierwsze projekty i wizje już istnieją.

Identyfikację osób po cechach biometrycznych zazwyczaj stosuje się w przypadku systemów bezpieczeństwa. Jednak technologia ta powoli wykracza poza czytniki linii papilarnych czy tęczówki, których używa się najczęściej jako klucz dostępu do strzeżonych obiektów czy pomieszczeń. Niewykluczone, że niebawem biometria na dobre zagości w fotografii i innych dziedzinach życia. Pierwsze projekty i wizje już istnieją.

 

Jednym z pierwszych pomysłów wykorzystania biometrii do innych celów niż bezpieczeństwo jest Iris. Koncepcja zakłada stworzenie bardzo nowatorskiego aparatu fotograficznego posiadającego wiele nietypowych cech. Po pierwsze ma on dawać możliwość obsługi przy pomocy oczu. Zarówno uchwycenie kadru jak i wykonanie zbliżenia lub oddalenia obrazu będzie sterowane przez nasz wzrok. Aparat ma formę obiektywu lustrzanki. Identyfikacja biometryczna daje nam pewność, że osoba, którą chcemy sfotografować nie będzie miała zamkniętych oczu, a dzięki skanowaniu tęczówki oka może ona rozpoznać kto stoi na przeciwko nas.

Reklama


Jednak jeszcze bardziej niezwykłe jest sterowanie aparatem, do którego również używana jest biometria. Chcąc wykonać zdjęcie wystarczy, że użytkownik dwukrotnie mrugnie powiekami. Kiedy chcemy zrobić zoom należy zmrużyć oczy, a oddalanie odbywa się poprzez szerokie otwarcie powiek. Choć  taki sposób obsługi może wydawać się niepraktyczny, to twórcy koncepcji przekonują, że jest ona bardzo prosta i intuicyjna.


Ponadto Iris oferuje rozpoznawanie obiektów, a także nadawanie im tagów. Chcąc zrzucić zdjęcia na komputer nie musimy używać żadnych kabli gdyż na pozwala na to Wi-Fi. Pliki zapisywane są również na karcie SD.

 

 

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy