Jak działa system HANS?

Osoby regularnie oglądające rajdy i wyścigi samochodowe różnych klas, z pewnością zwróciły uwagę na wyposażenie kierowców w postaci dziwnych kołnierzy. Nie jest to jak twierdzą niektórzy dodatkowy spojler zwiększający siłę docisku, a system bezpieczeństwa chroniący kierowców przed uszkodzeniami głowy i kręgosłupa.

Osoby regularnie oglądające rajdy i wyścigi samochodowe różnych klas, z pewnością zwróciły uwagę na wyposażenie kierowców w postaci dziwnych kołnierzy. Nie jest to jak twierdzą niektórzy dodatkowy spojler zwiększający siłę docisku, a system bezpieczeństwa chroniący kierowców przed uszkodzeniami głowy i kręgosłupa.

Osoby regularnie oglądające rajdy i wyścigi samochodowe różnych klas, z pewnością zwróciły uwagę na wyposażenie kierowców w postaci dziwnych kołnierzy. Nie jest to jak twierdzą niektórzy dodatkowy spojler zwiększający siłę docisku, a system bezpieczeństwa chroniący kierowców przed uszkodzeniami głowy i kręgosłupa.

HANS czyli Head and Neck Support ma za zadanie redukować siły jakie pojawiają się zwłaszcza przy zderzeniu czołowym. Zazwyczaj najgorzej odczuwają głowa i szyjny odcinek kręgosłupa kierowcy, których uszkodzenia są najczęstszą przyczyną śmierci na torach. System ten został opracowany już w latach 80-tych jednak na dobre na, jako obowiązkowe wyposażenie zespołów F1 wszedł po raz pierwszy w sezonie 2003.

Reklama

System ten składa się ze specjalnego kołnierza z włókna węglowego noszonego na barkach kierowcy i przytwierdzanych do niego przy pomocy pasów bezpieczeństwa. Jego górna część mocowana jest do kasku kierowcy przy pomocy materiałowych wstążek lub stalowej linki. W przypadku kolizji HANS ogranicza ruch głowy, obciążonej dodatkowo kaskiem, o około 44%, a siły działające na szyję są o około 86% niższe niż w przypadku braku takiego zestawu.

Jak dokładnie wyglądają różnice stosowania i braku systemu HANS pokazują poniższe filmiki.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy