Jared Leto naprawdę został Jokerem

Jared Leto, który wcielić ma się w postać Jokera w zapowiadanym na przyszły rok Suicide Squad, dostał do uniesienia ogromny ciężar z wcześniejszymi, niezapomnianymi kreacjami Jacka Nicholsona i Heatha Ledgera. Jednak, jak donosi Will Smith, Leto spisuje się doskonale, bona serio postanowił on zostać Jokerem.

Jared Leto, który wcielić ma się w postać Jokera w zapowiadanym na przyszły rok Suicide Squad, dostał do uniesienia ogromny ciężar z wcześniejszymi, niezapomnianymi kreacjami Jacka Nicholsona i Heatha Ledgera. Jednak, jak donosi Will Smith, Leto spisuje się doskonale, bona serio postanowił on zostać Jokerem.

Smith, który w filmie wciela się w postać Deadshota, ujawnił, że tak naprawdę na planie nigdy nie udało mu się spotkać Jareda Leto. Pracowali razem przez 6 miesięcy, ale nie zamienili nawet słowa, bo Leto przez cały czas był "w roli" - na pół roku zmienił się w Jokera co potwierdza także Adam Beach (który gra Slipknota). Według niego Leto wysyłał nawet prezenty do innych członków ekipy filmowej jako Joker - wcielająca się w postać Harley Quinn Margot Robbie miała dostać od niego żywego szczura.

Wypada mieć tylko nadzieję, że Leto okaże się silniejszy psychicznie od Ledgera, który pełne zanurzenie w psychice Jokera przypłacił śmiercią.

Suicide Squad opowiadać ma o złoczyńcach z uniwersum DC Comics, którzy zostają zebrani w jednym zespole przez rząd, który stoi przed jeszcze większym zagrożeniem. W zamian za wykonanie karkołomnej misji część ich złych uczynków ma im zostać wybaczona.

W filmie w reżyserii Davida Ayera (Furia, Bogowie ulicy) zobaczymy prawdziwą plejadę gwiazd z Willem Smithem (Deadshot) i Jaredem Leto (Joker) na czele, pojawi się w nim też nowy Batman czyli Ben Affleck.

Suicide Squad ma mieć swoją premierę na początku sierpnia przyszłego roku.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas