Jowisz wyrzucił inną planetę poza Układ Słoneczny
Jak donoszą amerykańscy astronomowie z Southwest Research Institute - Jowisz w początkowej fazie istnienia naszego Układu Słonecznego mógł wyrzucić poza system jedną planetę, który teraz błąka się gdzieś po Wszechświecie. Wychodzi więc na to, że mieliśmy o jednego olbrzyma więcej niż teraz.
Jak donoszą amerykańscy astronomowie z Southwest Research Institute - Jowisz w początkowej fazie istnienia naszego Układu Słonecznego mógł wyrzucić poza system jedną planetę, który teraz błąka się gdzieś po Wszechświecie. Wychodzi więc na to, że mieliśmy o jednego olbrzyma więcej niż teraz.
Do takich wniosków doszli badacze prowadzący symulacje naszego Układu Słonecznego sięgające aż 4 miliardów lat wstecz. Prowadzili je oni z czterema olbrzymami, które krążą wokół Słońca do dziś - Jowiszem, Saturnem, Uranem i Neptunem. Jednak według tych symulacji nasz system nigdy nie mógłby wyglądać tak jak wygląda teraz. Jednak jeśli doda się piątą planetę - lodowego olbrzyma podobnego zarówno pod względem rozmiaru jak i budowy do Urana i Neptuna - szanse na otrzymanie w wyniku obecnego kształtu Układu Słonecznego rosną dziesięciokrotnie.
Symulacje te sugerują, że w pewnym momencie w historii planeta ta mogła dostać się pod grawitacyjny wpływ Jowisza, który brutalnie wyrwał ją z orbity i wyrzucił poza nasz system. Według naukowców taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, jako że takie zjawiska zachodzą we Wszechświecie praktycznie cały czas.