Już niedługo nowa książką Glukovsky’ego - FUTU.RE

Już za dwa tygodnie do księgarni na terenie naszego kraju trafi najnowsza powieść Dmitrija Glukovsky’ego. Autor kultowego Metra 2033 odszedł tym razem od postapokaliptycznych klimatów na rzecz technokratycznej dystopii - w świecie FUTU.RE ludziom udało pokonać się starzenie i śmierć, ale spowodowało to problem drastycznego przeludnienia.

Już za dwa tygodnie do księgarni na terenie naszego kraju trafi najnowsza powieść Dmitrija Glukovsky’ego. Autor kultowego Metra 2033 odszedł tym razem od postapokaliptycznych klimatów na rzecz technokratycznej dystopii - w świecie FUTU.RE ludziom udało pokonać się starzenie i śmierć, ale spowodowało to problem drastycznego przeludnienia.

Już za dwa tygodnie do księgarni na terenie naszego kraju trafi najnowsza powieść Dmitrija Glukovsky’ego. Autor kultowego Metra 2033 odszedł tym razem od postapokaliptycznych klimatów na rzecz technokratycznej dystopii - w świecie FUTU.RE ludziom udało pokonać się starzenie i śmierć, ale spowodowało to problem drastycznego przeludnienia.

FUTU.RE to opowieść o świecie, w którym nie istnieje śmierć – badania naukowe, prowadzone jeszcze przez nasze pokolenie, zapewniły kolejnym nieśmiertelność, zatrzymały starzenie się i sprawiły, że ludzkość weszła w posiadanie Graala, poszukiwanego przez nią od zarania dziejów. Ziemię zaludniają teraz wiecznie młode, zdrowe i piękne istoty. Jednak każda utopia ma swoje cienie. Świat pęka w szwach od przeludnienia. Środki potrzebne do życia muszą być ściśle racjonowane – dotyczy to również mieszkań: Europa, Ameryka i olbrzymie połacie innych kontynentów zostały zabudowane wzwyż: ogromnymi wieżowcami, które najniższymi partiami swoich trzewi przykryły znany nam świat, a najwyższymi sięgają ponad chmury. To w nich, w koszmarnie ciasnych kubikach, gnieździ się ludzkość, zmagająca się z niedoborem środków i legislaturą, która ma utrzymać przeludnienie w ryzach.

Reklama

FUTU.RE już teraz opisywane jest jako opus magnum Glukhovsky'ego - najważniejsze dzieło w całym jego dotychczasowym dorobku. Autor obracając się w konwencji science-fiction porusza bowiem bardzo ważne tematy dotyczące relacji człowieka z Bogiem, a także stawia trafną diagnozę naszego obecnego społeczeństwa.

Czy pokonanie śmierci będzie końcem czy tak naprawdę dopiero początkiem problemów ludzkości?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy