Kaskaderskie pokazy ku chwale Andów

Kaskaderami kieruje zazwyczaj chęć zdobycia dużej sławy bądź pieniądze. Inne, wyższe pobudki kierowały Chilijskim motocyklistą, który swoim wyczynem starał się promować piękno swego kraju. W tym celu zdecydował się na bardzo karkołomną próbę.

Kaskaderami kieruje zazwyczaj chęć zdobycia dużej sławy bądź pieniądze. Inne, wyższe pobudki kierowały Chilijskim motocyklistą, który swoim wyczynem starał się promować piękno swego kraju. W tym celu zdecydował się na bardzo karkołomną próbę.

Kaskaderami kieruje zazwyczaj chęć zdobycia dużej sławy bądź pieniądze. Inne, wyższe pobudki kierowały Chilijskim motocyklistą, który swoim wyczynem starał się promować piękno swego kraju. W tym celu zdecydował się na bardzo karkołomną próbę.

Zajmujący się na co dzień motocrossem Julio Munoz od kilku lat bierze udział w projekcie Core Project Los Andes, który chwali walory górzystego kraju w Ameryce Południowej. Jednym z pomysłów na promocję było przygotowanie pokazu kaskaderskiego. Prace nad nim trwały od około trzech lat i pochłonęły ponad 75 000 Euro. Za arenę do tego szalonego wyczynu wybrane zostało ponad 1000 metrowe urwisko.

Reklama

Podobno kaskader był tak zadowolony z przebiegu całej akcji, że już zapowiedział kolejne tego typu występy w innych częściach swojego kraju.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy