Kinect w samochodach?

Fani Kinecta zaprezentowali setki jeśli nie tysięcy sposobów na inne zastosowanie dla czujnika ruchu niż tylko w konsolach. Microsoft również nie poprzestaje na wykorzystywaniu tego typu urządzeń wyłącznie do rozrywki i już planuje opracowanie systemu działającego na podobnych zasadach, który mógłby sterować wieloma funkcjami samochodu.

Fani Kinecta zaprezentowali setki jeśli nie tysięcy sposobów na inne zastosowanie dla czujnika ruchu niż tylko w konsolach. Microsoft również nie poprzestaje na wykorzystywaniu tego typu urządzeń wyłącznie do rozrywki i już planuje opracowanie systemu działającego na podobnych zasadach, który mógłby sterować wieloma funkcjami samochodu.

Fani Kinecta zaprezentowali setki jeśli nie tysięcy sposobów na inne zastosowanie dla czujnika ruchu niż tylko w konsolach. Microsoft również nie poprzestaje na wykorzystywaniu tego typu urządzeń wyłącznie do rozrywki i już planuje opracowanie systemu działającego na podobnych zasadach, który mógłby sterować wieloma funkcjami samochodu.

 

Microsoft ma już spore doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na wykorzystywanego przez różne marki. Wykorzystywane jest ono w wielu modelach Nissana, Hondy, BMW, Astona Martrina, a chyba najbardziej znane są systemy Blue&Me opracowany dla aut koncernu Fiata, UVO dla Kii i pracujący w Fordach Sync. Teraz potentat z Redmond planuje rozszerzenie swojej oferty o zaawansowane oprogramowanie nowej generacji, które będzie łączyło w sobie funkcje Windows 8, Windows Phone, Windows Live, Bing, Azure, Tellme i Kinecta.

Reklama

 

Ma on przekształcić dzisiejsze, bierne systemy w urządzenie będące prawdziwych asystentem kierowcy, z którym będzie wchodziło w interakcje. Pozwoli to na znacznie prostszą obsługę samochodowych systemów pokładowych. Bardzo ważną częścią tego oprogramowania ma być Kinecnt, który będzie uczył się i zapamiętywał nawyki, polecenia i dostosowywał komunikaty do potrzeb właściciela i innych kierowców korzystających z tego samego auta. Użytkownik będzie miał również możliwość kompleksowego sterowania większością funkcji przy pomocy gestów, słów, a nawet mimiki twarzy.

 

Z niecierpliwością czekamy na pojawienie nowego produktu firmy Microsoft w samochodach. Mamy nadzieję, że będzie on funkcjonowało tak samo dobrze jak wynika to z zapowiedzi.

 

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy