Konstelacje gwiazd znowu nad Londynem

Ze względu na intensywne oświetlenie ulic i budynków zobaczenie w miastach nawet najjaśniej święcących gwiazd jest praktycznie niemożliwe. Dlatego część fanów astronomii bierze sprawy w swoje ręce i by mieć chociaż namiastkę kosmicznego światła nad głowami wpada na dość ekscentryczne pomysły. Jednym z nich jest projekt Urban Stargazing.

Ze względu na intensywne oświetlenie ulic i budynków zobaczenie w miastach nawet najjaśniej święcących gwiazd jest praktycznie niemożliwe. Dlatego część fanów astronomii bierze sprawy w swoje ręce i by mieć chociaż namiastkę kosmicznego światła nad głowami wpada na dość ekscentryczne pomysły. Jednym z nich jest projekt Urban Stargazing.

Ze względu na intensywne oświetlenie ulic i budynków zobaczenie w miastach nawet najjaśniej święcących gwiazd jest praktycznie niemożliwe. Dlatego część fanów astronomii bierze sprawy w swoje ręce i by mieć chociaż namiastkę kosmicznego światła nad głowami wpada na dość ekscentryczne pomysły. Jednym z nich jest projekt Urban Stargazing.

Jego celem jest przywrócenie Londynowi obecnych i mitycznych konstelacji gwiazd, których mieszkańcy nie mają szansy zobaczyć na obszarze aglomeracji. Dlatego pomysłodawcy Urban Stargazing tworzą siatki z przezroczystego węża świetlnego, który zasila energia słoneczna ładująca w ciągu dnia akumulator dzięki panelowi słonecznemu.

Reklama

Nad Londynem pojawiło się 12 takich instalacji. Każda z nich jest rozciągnięta na planie trójkąta Konstrukcja taka jest rozpinana między wysokimi drzewami lub budynkami, a pomagają w tym duże, teleskopowe proce, dzięki którym sieć może zostać rozciągnięta we właściwy sposób.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy