Kontrole antydopingowe dla e-sportowców

E-sport zdobywa ostatnio ogromną popularność, a e-sportowcy są już dobrze opłacanymi zawodowcami. Dlatego też największa liga elektronicznego sportu - Electronic Sports League - postanowiła wprowadzić kontrole antydopingowe.

E-sport zdobywa ostatnio ogromną popularność, a e-sportowcy są już dobrze opłacanymi zawodowcami. Dlatego też największa liga elektronicznego sportu - Electronic Sports League - postanowiła wprowadzić kontrole antydopingowe.

E-sport zdobywa ostatnio ogromną popularność, a e-sportowcy są już dobrze opłacanymi zawodowcami. Dlatego też największa liga elektronicznego sportu - Electronic Sports League - postanowiła wprowadzić kontrole antydopingowe.

Na razie szczegóły akcji nie są znane, ale wiemy, że jest ona po części efektem słów jednego z graczy w Counter-Strike - Cory'ego Friesena z drużyny Cloud 9 - który zdradził, że on i jego drużyna podczas ostatnich mistrzostw (odbywający się, swoją drogą, w Polsce) zażywał Adderall - środka stosowanego przeciw ADHD, który jest pochodną amfetaminy, i który często zażywany jest przez miłośników odmiennych stanów świadomości.

Reklama

Sam Friesen i koledzy raczej uniknie kary, ale dobrze, że w przyszłości władze e-sportowej ligi będą tę kwestię kontrolować, e-sportowcy są bowiem idolami dzieci i młodzieży takimi samymi jak ci "prawdziwi" sportowcy, dlatego otwarte deklaracje o zażywaniu narkotyków w celu poprawienia wyników nie są zbyt dobrym przykładem dla najmłodszych.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy