Koszmarnie lodowata podróż

Coraz więcej Polaków podróżuje samolotami. Stały się one szybkim środkiem transportu na wymarzony urlop lub do pracy za granicą. Jednak nie wszyscy, którzy korzystają ze stalowych ptaków wiedzą jakie warunki pogodowe panują wysokościach przelotowych.

Maszyna leci najczęściej na poziomie około 10 kilometrów nad powierzchnią ziemi lub morza. Chociaż wielu może przyznać, że temperatura panująca na tej wysokości jest taka sama jak przy gruncie, jest to oczywiście absolutną nieprawdą. Różni się ona tak samo jak między pierwszym a dziesiątym piętrem w wieżowcu.

Naturalnie im wyżej, tym temperatura jest niższa. Powyżej wysokości 3000 metrów przez niemal cały rok pozostaje na poziomu ujemnym. Na 5000 metrach wynosi ponad minus 10 stopni, na 6000 metrów spada do minus 20 stopni, a na wysokościach przelotowych, czyli na 10 tysiącach metrów przekracza minus 50 stopni.

Dokładnie taką wartość udałoby nam się zmierzyć, jeśli w samolocie otworzylibyśmy okno. W ciągu kilkudziesięciu sekund pasażerowie zamarzliby na śmierć, nie mówić już o dekompresji spowodowanej gigantyczną różnicą ciśnienia między wnętrzem samolotu, a jego zewnętrzną częścią.

Na 10 kilometrach ciśnienie wynosi 250 hPa, natomiast wewnątrz samolotu oscyluje na standardowym poziomie 1013 hPa. Błędne jest więc myślenie, że kiedy obserwujemy samolot na niebie, to sprzyja mu pogoda. Maszyna pełna ludzi musi stawiać czoło zjawiskom, które mogą przerażać.